Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedoczynność, tycie i zapalenie tarczycy.


Witam po długim czasie,,obecna waga pokazuje z rana 63,5 kg przytyłam ale to moja zasługa no i mojego metabolizmu również.Po porodzie żle się czułam , zrobiłam badania i wyszło tsh podwyższone -wynik 3,8 .Tarczyca szaleje po porodzie , endokrynolog określił to jako poporodowe zapalenie tarczycy, moze się utrzymywać do roku a moze przejsc w hashimoto.. jak będzie dowiem się niebawem.Na dzień dzisiejszy biore witaminę D oraz kelp i czekam aż minie rok od porodu.Wyniki kontrolne za 2 tygodnie,,, boję się,,, Cieżko jest mi schudnąć, jestem ospała, nerwowa i nie mam na nic sił. Objadam się słodyczami bardzo często. W czerwcu chcemy z mężem jechac nad morze,, ale z taką figurą nie mam ochoty nigdzie się pokazywać.