Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zaległe zdjęcia

A ja tutaj dotarłam dopiero dzisiaj :) Jak to blondynka :D z małym opóźnieniem :D Piękne wspaniałe zdjecia. Pozdrawiam serdecznie

Zdrówka dla Mamy ;-) A dla Was dużo siły i uśmiechu pomimo wszystko życzę ;-)

zazdroszcze : )

piękne widoki , szczęśliwa rodzina, ty uśmiechnięta - czego chcieć więcej ;) Ale u Was tam fajnie :) .Ps. dałabym się pokroić za takie nogi.Pięknie wyglądasz , ja nie widzę że musisz chudnąc z czegokolwiek Jesteś szczupła.Pozdrawiam cieplutko

fajne widoki

Jesli oczy sa zwierciadlem duszy, to cala drze!;) Jak Ty pamietasz te moje rozterki i reakcje organizmu!! Najlepsze jest to, ze im dalej, tym mocniej reaguje. Chyba dobrze zrobilam z Panem Jot. Chyba...

wreszcie doczekałam się zdjęć!!:) Na wspomnienie tamtych widoków ciarki przechodzą mi po plecach. Fajnie, że znów biegasz. Sport uszlachetnia, sport daje siłe, sport uczy cierpliwości, pokory. Sport pozwala zrozumieć, że dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. Sport daje satysfakcję, spełnienie i radość, jaka płynie z przełamywania swoich słabości. Dokładnie tak samo jest w życiu. Ja też boję się zmian, ale mam świadomość, że nie ruszę do przodu, jeśli nie zrobię kroku. Bieganie daje mi moc na innych płaszczyznach. Moc sprawia, że chcę biegać więcej. Nakręcam się sama i wierzę w to, że powiedzie się wszystko, co zaplanowałam. Głowa do góry. Jesteś silna, nie bój się świata! Niech świat boi się Ciebie:))

Z domkiem na plecach ! Podziwiam !

Cudnie!!! a jeszcze cudniej ze znowu jestes! :)

cudownie.....mi sie marza gory w zimie

jaaaaaaa......ale pieknie :))))