Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga staneła i ani drgnie...


Kurcze taki mialam pozytywny zapał, tyle energii i gdzies przez ostatni miesiac +  tydzien  to wyparowalo...

byłam zmeczona, robilam badania i na szczescie wszystkie wyniki  wyszly dobrze martwie sie tylko troche  cholesterolem 228 niby nie jest tak duzo ( tak  mi powiedziala moja lekarka rodzinna)  ale ja  sama dla siebie musze cos zrobic zeby wynik nie wzrosł ...

Moj tata  mial 300  ( rodzina mojego taty walczyla z cholesterolem matka  taty  moja babcia cale zycie jadla zdrowo wogole nie jadla tlustych rzeczy a i tak miala wysoki)...

zrobilam badania  bo zaniepokoil mnie  ostatnio  to ze  bedac na dworze  nagle robilo mi sie slabo i  mroczki prze oczami to nie byl  jeden  raz... teraz odpukac jest dobrze...

dlatego ze robilo mi sie slabo kilka razy troche przestalam na jakis czas cwiczyc i  brakuje mi  regularnych   treningów...

po za tym  co tu duzo mowic troche mi sie tez nie chcialo bo nachodzilam sie jak glupia za rzeczami do remontu szykuje sie pod koniec czerwca  gruntowny  remont...

niskie cisnienie tez nie pomaga w  zaplanowanych rzeczach...

obnizona kondycja, zaburzenia snu , brak  energii i znuzenie, Szybka męczliwość i obniżenie sprawności... dapadło mnie  staram sie z tym  walczyc ale czasami po prostu  kapituluje ...:|

lekarka nic mi nie zapisala na  to twierdzac ze  dobrego srodka nie ma na  niskie cisnienie ktory by poprawial samopoczucie...

staram sie walczyc z tym  robiac rzeczy ktore  lubie...

moze sie pozbieram...

po remoncie wezme sie za siebie mocno  w koncu juz bede  mogla cwiczyc  w nowym  pokoju  swiezym,czystym przytulnym i  na dworze ... :)

jesli  ktos mysli ze sie  zale to nie zale tylko  pisze jaka jest sytuacja i ze staram sie zmienic to na  leprze...

  • Matysiaa

    Matysiaa

    2 stycznia 2016, 17:06

    Dziekuje kobietki wybaczcie ze odpisuje dopiero po Nowym Roku :) Wiec task troche schudlam ale zamiwrzam jeszcze bardziej siesprezyc nad dbaniem o siebie i o moje cialo i samopoczucie. Zrobilam analize swoich poistanowien i zamierzam sie nie ociagac i nie żalic.

  • irena.53

    irena.53

    29 października 2015, 21:03

    Witaj..... a I możesz się pożalić. Cieszę się razem z Tobą....z tego po remoncie, to będzie rzeczywiście miło ccwiczyć w swieżym pięknym pokoiku... Radości I zdrówka Ci życzę, pa Irena K

  • e1272

    e1272

    28 sierpnia 2015, 08:12

    Witaj, po dłuższej przerwie spowodowanej remontem ;) wróciłam i nadrabiam zaległości. Mam na świeżo te sprawy.. Działaj i nie zapominaj o sobie i o odpoczynku :) Powodzenia!