Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

tegoroczna maturzystka walcząca o lepszą wersje siebie

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2553
Komentarzy: 10
Założony: 4 czerwca 2016
Ostatni wpis: 31 maja 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
maxxii

kobieta, 27 lat,

174 cm, 71.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

31 maja 2017 , Komentarze (10)

Cześć ! Mimo że nie uzupełniałam pamiętnika i ogólnie nie byłam tutaj obecna z zmian swojego wyglądu nie zrezygnowałam. Bardzo polubiłam trening siłowy choć kiedyś nigdy bym nie pomyślała że taka formą aktywności będzie mi dawać aż tyle satysfakcji, przerzucanie żelastwa to jest to :D Nawyki też zmieniłam ,jem wydaje mi się zdrowo na tyle ile to możliwe i rozsądnie, dużo czytam i testuje to z czym organizm czuję się najlepiej. Kilka miesięcy jadałam ok 1800 kcal , schudłam 11 kg , później miałam przerwę ze względu na maturę jadałam "normalnie" tzn kaloryczności na poziomie cpm,ale cały czas zgodnie z zasadami zdrowego żywienia ,bez śmieci to już jakoś weszło mi w krew choć nie powiem że w ogóle nie ciągnie mnie do sklepowych słodyczy, nie do końca zdrowego jedzenia itp ale szukam lepszych alternatyw, w internecie jest tak wiele inspiracji ,pomysłów i przepisów że "dieta" wcale nie musi być nudna i nie smaczna , ja kocham swoje jedzenie, czasem sobie zrobię luźny posiłek ,ten słynny cheat meal ale nie jest to wcale jedyna chwila szczęścia w ciągu tygodnia :D 

Zbliża się lato a mi zostało jednak jeszcze trochę do zrzucenia , dlatego wracam na okres redukcji, 1700-1800 kcal ,wyliczanie makro , niektórzy to negują że jest się przywiązanym do kalkulatora i wagi, ja nie narzekam ,lubię mieć kontrolę , to mnie motywuję i daje poczucie że wszystko idzie w dobrym kierunku, wracam też do pamiętnika bo to fajna forma zebrania i podsumowania zmian , przy okazji dodatkowa motywacja ,trzymajcie kciuki żeby wszystko było zgodnie z planem i na wakacje pojechała w końcu ze szczupła, ładną zgrabną sylwetką ! A przy okazji cieszyła się tym dłużej, teraz już właściwie redukcje planuję na 2-3 miesiące a potem raczej powolne dodawanie kcal utrzymanie, zobaczymy co będzie! ;)

A ,i dodaje takie małe porównanie ,między tymi zdjęciami jest o 5 kg różnicy , nie mogę znaleźć zdjęć 80 kg+ , uciekłam wtedy od aparatu więc nie wiem czy coś odkopie ale może się uda ,wtedy wstawię na pewno :)