Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ciocia przyjechała...



Zdecydowałam, że nie będę się ważyć w te "okresowe" piątki. Po rozmowie z ginekologiem upewniłam się, że mój organizm reaguje typowo nabraniem wody w dni odstawienia antykoncepcji. Hormony, hormony, hormony. Być kobietą...

Dzisiaj na szczęście odpoczynek od ćwiczeń, pół dnia na uczelni i tak mnie wykończyło. Kolejna drzemka dzisiaj, eh, jutro na pewno się wyśpię!

A co do jutra to planuje ogromne porządki, ale okaże się na ile mi brzuch pozwoli, bo może być kapryśny. Zazdroszczę dziewczynom, które przez okres przechodzą, jakby go nie było. A i tak dzięki nauce za tabletki, bo i tak mam 80% mniej bólu niż zanim zaczęłam brać. 

Ś: pół jogurtu z łyżką kremu owocowego + zdrowy błonnik

IIŚ: herbatniki

O: kasza gryczana na ostro z porem


P: chleb chrupki z łyżką masła orzechowego

K: dwie kanapeczki z ogórkiem
  • AnielaKowalik

    AnielaKowalik

    25 maja 2013, 19:45

    Kasza z porem wygląda świetnie! ;)

  • Nesia21

    Nesia21

    24 maja 2013, 21:39

    Mmm apetycznie ten Twój obiad wygląda.. :D

  • szabadabada

    szabadabada

    24 maja 2013, 13:08

    mogłabyś podrzucić przepis na tę kaszę z porem?