Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nadzieja


Dostałam pracę..dziś! Jutro idę na badania, w poniedziałek zaczynam. Mam nadzieje, że wraz ze znalezieniem pracy ruszę tyłek sprzed komputera i telewizora.. 

Ćwiczyłam - w końcu! Co prawda była to godzina orbitreku a nie trening jak sobie obiecałam, ale ruch to ruch, prawda?

Trzymałam dietę! Zero podjadania - tylko czysta micha! Aż ta moja się uśmiechnęła!

Mimo wszystko, jestem jakaś przybita..hmm..nie wiem z czego się cieszyć, a przecież powinnam!!

  • Jana82

    Jana82

    10 listopada 2016, 10:57

    Hello! I jak tam w pracy i w diecie? Pozdrawiam

  • angelisia69

    angelisia69

    7 października 2016, 03:47

    poczatki na silowni zawsze beda trudne,pozniej sie poprawi zobaczysz ;-) Gratki!!! Super ze nowe zmiany ida,oby na 2 plaszczyznach jednoczesnie.Powodzonka

  • Jana82

    Jana82

    6 października 2016, 20:33

    Nie powiem "A WIDZISZ!!!" Bardzo się cieszę. Może przybicie wynika też ze stresu przed rozpoczęciem nowej pracy ') Trzymaj tak dalej, z ćwiczeniami i i jedzeniem. Będzie dobrze :"D

  • bezwegety

    bezwegety

    6 października 2016, 20:31

    Brawo, gratulacje! Ja się właśnie zwolniłam i mam nadzieję że też cos szybko znajdę ;) Godzina to świetny wynik :)

    • mdmekld

      mdmekld

      6 października 2016, 21:03

      Ja nie dawno też się zwolnilam, właśnie z nadzieją, że znajdę coś lepszego :) ale przez czas poszukiwań nie było mi łatwo i jakoś mnie cała sytuacja dobijala