Hej kochane!
dawno nie pisałam...jakoś nie miałam motywacji, trochę się u mnie posypało.. Jak się pięknie trzy tygodnie trzymałam to w tłusty czwartek coś we mnie pękło i od tego czasu nie mogłam się pozbierać, a mamie powiedzieć też nie miałam odwagi. Ale dziś powiedziałam sobie STOP! Już prawie marzec, a ja stoję w miejscu (bo mimo wszytsko waga jakoś szczególnie nie wzrosła). I od dziś, chociaż tak naprawdę od jutra, będzie perfekcyjnie : )
Chcę 1 marca w piątek ważyć 61 kg, byłoby pięknie :) i będzie, dam radę, zepnę tyłek przez te 2 tygodnie i waga spaaadnie :D dam radę!
codziennie biegam, koło 45 minut, czasem więcej, czasem mniej.
Mam bardzo mało czasu tak ogółem.. liceum wszystko pochłania, jestem zawalona robotą. Juz nie mogę się doczekać lata i wakacji <333
NOWY TYDZIEŃ, NOWE STARANIA, NOWE MY!
NIE PODDAJEMY SIĘ, TYLKO DLATEGO, ŻE COŚ NAM NIE WYSZŁO!
LATO PRAWIE NA KARKU!
DAMY RADE? :)
KTO JEST ZE MNĄ? <3
MIŁEGO WEEKENDU, ZABIERAM SIĘ DO NAUKI
xoxo
meangirl16
dawno nie pisałam...jakoś nie miałam motywacji, trochę się u mnie posypało.. Jak się pięknie trzy tygodnie trzymałam to w tłusty czwartek coś we mnie pękło i od tego czasu nie mogłam się pozbierać, a mamie powiedzieć też nie miałam odwagi. Ale dziś powiedziałam sobie STOP! Już prawie marzec, a ja stoję w miejscu (bo mimo wszytsko waga jakoś szczególnie nie wzrosła). I od dziś, chociaż tak naprawdę od jutra, będzie perfekcyjnie : )
Chcę 1 marca w piątek ważyć 61 kg, byłoby pięknie :) i będzie, dam radę, zepnę tyłek przez te 2 tygodnie i waga spaaadnie :D dam radę!
codziennie biegam, koło 45 minut, czasem więcej, czasem mniej.
Mam bardzo mało czasu tak ogółem.. liceum wszystko pochłania, jestem zawalona robotą. Juz nie mogę się doczekać lata i wakacji <333
NOWY TYDZIEŃ, NOWE STARANIA, NOWE MY!
NIE PODDAJEMY SIĘ, TYLKO DLATEGO, ŻE COŚ NAM NIE WYSZŁO!
LATO PRAWIE NA KARKU!
DAMY RADE? :)
KTO JEST ZE MNĄ? <3
MIŁEGO WEEKENDU, ZABIERAM SIĘ DO NAUKI
xoxo
meangirl16
PARIISS
20 lutego 2013, 22:09damy damy damy radę;) świetne inspi
sahnebonbon
18 lutego 2013, 23:41Liceum okropna sprawa... ;/ Dobrze, że ja już studia! :) No teraz już bez wymówek kochana i do roboty! Trzeba walczyć o siebie i o swoją sylwetkę. Powodzenia! :)
lemoncia
17 lutego 2013, 10:38ja też nie mam czasu na nic, to straszne ,że szkoła az tyle pochłania :C i damy radę kochana! :*
monsia85
17 lutego 2013, 10:23powodzonka dasz rade na pewno:)
YvonneS
16 lutego 2013, 21:09Powodzenia! :)
Nektarynka.Mala
16 lutego 2013, 18:31oj.. tak w liceum nie ma czasu na nic.. :/ . Nie poddawaj się. ;). Będzie to 61 kg. !
Kasia2701
16 lutego 2013, 16:57Extra oby tak dalej:) Pozdrawiam
Oniaaa
16 lutego 2013, 16:48hah no nie ma lekko w liceum.. zapierdziel totalny, ale damy radę :)