Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Na diecie smaczniej!


Jestem w szoku. Od kiedy jestem na diecie jem smaczniej. Moje posiłki są zdrowe, aromatyczne, kolorowe i naprawdę pyszne. Wcześniej wrzucałam w siebie co popadnie, nie bardzo patrząc na kompozycje. O ile obiad gotowałam jeszcze sensowny tak do reszty nie przywiązywałam najmniejszej wagi. A, że większość posiłków była miałka i nijaka musiałam sobie dogadzać czymś "dobrym", o wyraźnym smaku - ciastkiem, chipsami, pizzą, czekoladą. 

Nigdy nie pomyślałabym, że odchudzanie może tak bardzo wzbogacić moje menu :) 

Dzisiejszy jadłospis:

  • owsianka na mleku, z połową banana i łyżeczką skórki pomarańczowej z miodem (babcina robota, zero konserwantów);
  • 2 kromki chleba orkiszowego z sałatą, pomidorem i ogórkiem. Szklanka soku pomidorowego.
  • pełnoziarnisty makaron tagliatelle z pomidorami i ciecierzycą.
  • jogurt naturalny z winogronami;
  • omlet z pomidorem i plasterkiem sera camebert.

Do tego woda, woda, woda i jeszcze raz woda :)

Ćwiczę dzielnie w domu, miałam biegać ale dzisiejsza pogoda zbyt niepewna a ja ciuchy do biegania na każdą pogodę wywiozłam do rodziców jakiś czas temu :D