Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
270km wybiegane 2014 roku!


Wczoraj przeglądałam swoje statystyki biegowe :) Okazało się, że w tym roku wybiegałam już 270km. Nie jest to może powalający wynik ale mnie naprawdę satysfakcjonuje, a co najważniejsze, motywuje by pokonywać kolejne ;)

Kurczę, jeszcze trochę i zacznę się nazywać biegaczką. Chyba udało mi się załapać prawdziwego bakcyla :) 

W zasadzie tylko tyle chciałam napisać, tylko się pochwalić. Mam w tym tygodniu gościa - babcię moją ukochaną - i nie mam za bardzo czasu. Ale! Babci nie udało się mnie utuczyć także jest dobrze. 

Za to jutro już wyjeżdżam do Hiszpanii :) Odezwę się zatem po powrocie, będę też miała więcej czasu na Vitalię i żeby wreszcie nadrobić zaległości. 
A teraz biegnę się pakować, odprawić i wytulić mojego kotecka ;)

Buziaki!

  • Pokerusia

    Pokerusia

    9 czerwca 2014, 12:00

    udanego wypoczynku;-) piękny wynik Biegaczko a do końca roku jeszcze dalekooo...:-)))

  • sevhi

    sevhi

    8 czerwca 2014, 18:56

    Miłej podróży! :) Gratuluję biegaczko! :D

  • katarzynka79

    katarzynka79

    8 czerwca 2014, 16:52

    Już jesteś biegaczką. Nie liczy się ilość tylko że w ogóle biegasz. Brawo