Mały sukces: zamiast mojej ulubionej (niezwykle kalorycznej!) kawy wypiłam w swoim miejscu spotkań wielki kubek bezkalorycznej zielonej herbaty! :)
Energia mnie opuszcza, nie chce mi się gadać, znajomi twierdzą, że wyglądam na przybitą, ciekawe czy to efekt uboczny diety...
idahoo
15 maja 2013, 23:49bardzo możliwe, ja np zawsze przy diecie jestem nerwowa i senna.