Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wizyta w Lidlu !!!!

Wczoraj wieczorem mój M zobaczył w TV  reklamę Lidla , ze od dziś maja być świeże perliczki !!! Przyleciał do mnie z tą wiadomością , aż do salonu !!! Bo my po 19- tej 
ogladamy różne programy, ja w salonie a mój M w sypialni !!!! Ja na górę podążam dopiero koło 22- giej tuż przed Szkłem Kontaktowym, bo to oglądamy wspólnie!!!
Ale do rzeczy !!! Od rana przeglądałem przepisy na perliczki , bo przyznam się ze wstydem , tego drobiu nigdy nie jadłam!!! Przepisów jest bardzo dużo i wszędzie podkreślają wyższość perliczki nad gęsi, indyki i inne ptactwo !!! To podobno coś pośredniego pomiędzy brojlerem a kuropatwą !!!  Mięso ma bardzo smaczne , chude i zdrowe !!! To się okaże !!!  Pojechałam rano i kupiłam 2 szt, bo to nieduże ptaszki , waga 1,1 - 1,5 kg !!!!  Przyprawiliśmy , postoją ze 2 dni, potem obłożymy je boczkiem  i szynką parmeńską . Przygotujemy tak, by po rozmroźeniu w Sylwestra , upiec na obiad Noworoczny.  Jedna perliczka będzie czekała na przyjazd syna i synowej !!! 
Myślę, że nam to zaskakuje !!!
Druga waźna sprawa, to okna w salonie już przystrojone świeżymi , wypracowanymi firankami i na tym zakończyłam świąteczne porządki. Pozostały jeszcze bieżące porządki, ale to robimy w każdym tygodniu !!!
Jutro i w niedzielę mam w planach wizytę na basenie , to mi pozwoli się troszkę zrelaksować !!!
Wam też życzę miłego weekendu . Serdecznie pozdrawiam Krystyna
  • wiosna1956

    wiosna1956

    14 grudnia 2013, 08:05

    bardzo pyszny jest rosołek z perliczki , ma zupełnie inny smak !

  • jasia242

    jasia242

    13 grudnia 2013, 22:24

    Krysiu pozdrawiam ,bo teraz rzadko jestem ,co do perliczki to nie jadłam jeszcze ale dopiero takie rzeczy się pokazują w sklepach.

  • Marekkk

    Marekkk

    13 grudnia 2013, 21:08

    Ja nie piekłam ciast stricxte na swieta tylko na pozegnanie M z osrodka rehabilitacyjego

  • marii1955

    marii1955

    13 grudnia 2013, 20:44

    Ja też nigdy nie jadłam perliczki , czyli nie jesteś odosobniona w tym temacie ... I masz już w domku święta :) A ja dopiero zaczynam ze wszystkim ... Pozdrawiam :)))

  • Marekkk

    Marekkk

    13 grudnia 2013, 20:12

    Pozdrawiam. Nie jadlam perliczek, a zresztą nikt u mnie nie lubi drobiu... skubać...

  • ewka58

    ewka58

    13 grudnia 2013, 19:45

    Nigdy nie jadłam perliczki....Narobiłaś mi smaka...Udanego relaksu na basenie. Pozdrawiam.

  • gilda1969

    gilda1969

    13 grudnia 2013, 19:41

    A czy to czasem nie perlivzki wrzeszczą w zagrodach: psia krew!!! Psia krew!!!?:)))) Nie jadłam też nigdy, czekam na Twoje smakowe opinie:))) Buziaczki kochana:)))

  • ckopiec2013

    ckopiec2013

    13 grudnia 2013, 18:10

    ja perliczki nie jadłam jeszcze, nie wiem jak smakuje, pa

  • czarodziejka10

    czarodziejka10

    13 grudnia 2013, 17:32

    mój mąż sie czai na lidlowego bażanta :)

  • araksol

    araksol

    13 grudnia 2013, 17:21

    nigdy nie jadałam...

  • baja1953

    baja1953

    13 grudnia 2013, 17:19

    ooo. ja nigdy perliczki nie jadłam, ale ja w ogóle nie przepadam za mięsem, drobiem..raczej nie chce mi się próbować...co innego nowe przepisy na ciasta, na to zawsze mam chęć:)) Cmok, Krysiu:))

  • FishGirl

    FishGirl

    13 grudnia 2013, 17:17

    Ja zaplanowałam świąteczne danie na gorąco ; królik duszony w brytfannie w sosie własnym obłożony białymi warzywami. Bardzo dobre lekkostrawne danie. Pozdrawiam serdecznie. Dorota.

  • Cocunia13

    Cocunia13

    13 grudnia 2013, 16:59

    U nas po swietach wszystko powoli sie chowa......dlatego tez juz od Adventu sa strojenia;)) A perliczki sa pyszne z pewnoscia beda wam smakowac;)) Pozdrowionka i milego wieczorku;))

  • Alianna

    Alianna

    13 grudnia 2013, 16:58

    Buziaczki Krysiu :-)

  • mikrobik

    mikrobik

    13 grudnia 2013, 16:57

    No to już na Święta i Nowy Rok jesteś w pełnej gotowości. Mnie do tej gotowości jeszcze dużo brakuje. Porządkowo jutro kończę, ale kulinarnie - nie. Zdążę, przecież to raptem jakby przedłużony weekend. Jedyne co mam zrobione to piernik, który musi dojrzewać min. 3 tygodnie. Gotowanie, przygotowywanie zacznę w połowie przyszłego tygodnia. U mnie pasztet domowy też musi być obowiązkowo. Perliczki nie jadłam.