Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Krótki raport !!!!

Do domu zjechaliśmy o 13:30'!!!! Już jesteśmy rozpakowani, odświeżeni i pijemy kawkę z nogami na pufach !!! Podróż przebiegła bardzo dobrze, samochodów niezbyt wiele  tylko deszcz nas nękał od Pyrzyc do Nowogardu !!!  Jutro Wam  wszystko opiszę w szczegółach, co jadłam, co piłam , że mam 2 kg więcej!!! 
Wszystkie Was ściskam serdecznie i źyczę miłego świątecznego wieczoru !!!! Krystyna
  • mania131949

    mania131949

    27 grudnia 2013, 11:05

    Miłego dnia Krysiu!!! :-)))

  • mikrobik

    mikrobik

    27 grudnia 2013, 08:31

    2-3 kg to zwykle standard. Ja się po świętach nie ważę.

  • Starsza.pani

    Starsza.pani

    27 grudnia 2013, 07:43

    Krysiu, też 2 kg. przytyłam :). Gdzieś w pobliżu mnie jechałaś, skoro Pyrzyce - Nowogard, chyba S3? U mnie padało przed południem. Dzieci wyjeżdżały po 14-tej. ( już nie padało), szczęśliwie i szybko dojechali ponad 500km., dzisiaj do pracy. Pozdrawiam serdecznie.

  • ewisko

    ewisko

    26 grudnia 2013, 22:02

    Te życzenia znowu nie tak bardzo spóźnione :-) Dziękuję. Wiadomo jak się jest z bliskimi raz na jakiś czas to się im poświęca jak najwięcej czasu. Dobrze, że święta były udane i rodzinne. U nas też był całkiem fajnie, trochę łez, trochę wspomnień i śmiech też był, małe dzieci to dobre "lekarstwo" . Spokojnego odpoczynku, pozdrawiam Ewa

  • gilda1969

    gilda1969

    26 grudnia 2013, 17:42

    Smacznej kawki w domowym zaciszu:)

  • balbenia

    balbenia

    26 grudnia 2013, 17:36

    Spokojnego wieczorka:))

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    26 grudnia 2013, 17:01

    Miłego odpoczynku we własnym łóżku.

  • marii1955

    marii1955

    26 grudnia 2013, 16:59

    Milutkiego i spokojnego wieczorku :)))

  • Alianna

    Alianna

    26 grudnia 2013, 16:57

    Miłego wieczoru Krysiu :-)

  • Enchantress

    Enchantress

    26 grudnia 2013, 16:18

    Hej. Na pewno nie bede wyganniala osob ktore mnie wspieraja :)

  • baja1953

    baja1953

    26 grudnia 2013, 16:17

    Cześć, Krysiu...A ja właśnie wróciłam z basenu...jeśli przytyłaś tylko 2 kg w święta, tzn, że byłaś wzorowo grzeczna, pozazdrościć i naśladować należy...Ja na pewno przytyłam więcej, a ile to nie wiem, bo się boję sprawdzić:)) Leonard zadowolony z prezentu? :))) :)) Cmok:))