Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie liczę godzin i lat !!!!

Krysiu u mnie masz wszystko wybaczone , bo z wnukiem nie będę konkurować. Pa buziaki dzielna babciu

ja tez chwyciłam parę dni z Zosią, i też nie mam czasu na Vitalię..rozumiem Cię:))

O nas się nie martw..poczekamy Ty natomiast ciesz się Leonardem..ach jak zazdroszczę...Pozdrawiam. Buziaczki.

Ja dziś też z wnusią choć dzis mi to strasznie nie na rękę, niestety.. Mam gorszy dzień po prostu.

Babcia to naprawdę dobry wynalazek :)))))))) Baw się i ciesz dziećmi Poczekamy na Ciebie!!

Krysiu - wiadoma sprawa , że jak chce się naprawdę pomóc , to czasu braknie "na nas" - nie przejmuj się , tylko rób swoje :) Leonardek teraz wchodzi w wiek pełnego zainteresowania wszystkim :) A zmęczenie jest nie tylko u babć , które zostały nimi po 60 roku życia - te troszeczkę młodsze , także to znają - hihi :) Starasz się baaardzo pomóc swoim dzieciom , więc się nie dziwię w ogóle , że na to wykorzystujesz każdą chwilę :) Zuch Babcia z Ciebie :))) Ślę serdeczności :)))

Tak wlasnie się domyślilam ze skoro nie piszesz to jestes pochłonieta na całego i super i tak ma byc. Jestes super babcia i teściową a to juz rzadkosc :) Dalszego milego pobytu życzę ! Pozdrawiam serdecznie :-)

Wnusio jest najwazniejszy..., wiec nie masz za co przepraszac Krysienko;)Pozdrawiam i buziaki przesylam

Niancz Leonardka sobie Krysiu na spokojnie, nami sie nie przejmuj. Wiadomo, ze wnuki przede wszystkim. Pozdrawiam. Nianczaca babcia Mania! :-)))