Takiej wagi nie miałam już od lat !!!! Wczoraj kupiłam sobie w sklepie Monnarii , dwie pary czarnych spodni w rozmiarze 44 !!!! , a nie jak jeszcze niedawno 48 !!! O zgrozo !!!!! Nowe spodnie , które widziała Krynia , są na mnie jeszcze troszkę przyciasne ale właśńie o to chodzi , bym czuła " oddech na plecach " i ciasnotę w pasie , bym pamiętała o swoich postanowieniach !!!!! Mam nadzieję , źe spacerki z Leonardkiem / 3 godziny w południe / pozwolą mi spokojnie zmniejszać wagę !!!! Nie będą to już takie spadki jak w Margaretce , ale 1,5 - 2 kg w miesiącu ,to będzie dla wielki sukces !!! Dietę OW już nie stosuję , staram się jeść małe posiłki / 3-4 razy dziennie , bo tu jestem bardzo zajętą babcią / !!!!piję dużo wody !!!!! Nawet wczorajsza rozpusta z Krynią u Grycana mi nie zaszkodziła , zresztą w takim towarzystwie nie mogło być inaczej !!! Spotkałyśmy się o 18- tej w Galerii Fokus i gdyby nie zamykali o 21- szej , to siedziałybyśmy jeszcze dluźej !!! Krynia to wiecznie uśmiechnięta , bardzo pogodna i optymistycznie nastawiona do świata Babeczka !!! Nasze spotkania będą teraz częste , bo Krynia już na stałe mieszka w Zielonej Górze , a ja będę tu często przyjeżdżać !!!! Za miesiąc znowu tu będę , bo Leonardek w styczniu będzie się przygotowywał do " samodzielności " , bo synowa od 1 lutego wraca do pracy , niestety !!!! Od trzech miesięcy poszukiwania niani nie odniosło żadnego skutku / zgłosiły się 3 osoby , ale potem zrezygnowały/ i zaczynamy poważnie rozpatrywać możliwość umieszczenia go w prywatnym żłobku , prowadzonym w/ g programu Montessori !!! Wczoraj właśnie synowa " wizytowala " jeden z takich źłobków i odniosła bardzo dobre wrażenie !!! Są ram 2 grupy dzieci po 15 maluszków w grupie , którymi opiekuje się 4-5 wykwalifikowanych opiekunek !! Warunki bardzo dobre , sale przestronne , czuściutkie , dzieci uśmiechnięte , uczestniczące w zajęciach plastycznych!!! Żłobek prowadzi zajęcia lingwistyczne , rytmikę , zajęcia plastyczne !! W kręgu zainteresowania sa też 2 inne żłobki , ale te odwiedzimy w następnym tygodniu , zobaczymy co czas przyniesie !!! Jeśli w styczniu nie znajdziemy opiekunki , to Leonardek będzie się powolutku , codziennie przygotowywał i poznawal nowe środowisko !!! Jest dzieckiem bardzo wesołym , pogodnym i ciekawym świata !!! Bardzo ładnie raczkuje , wstaje chwytając się mebli i chodzi przytrzymywany za rączki !!! Myślę , że za miesiąc będzie już chodził samodzielnie , choć nieporadnie !!! Przyznam , źe nie przewidzieliśmy takich kłopotów w znalezieniu opiekunki , ale widać takie czasy!!!! Ludzie niby nie mają pracy , ale jak isię proponuje wynagrodzenie 2 tys, na rękę ,to wydaje im się , że zbyt mało !!!! Może i w stolicy płacą więcej , ale Zielona Góra ńie jest stolicą !!! Jestem jednak bardzo dobrej myśli , źe wszystko się ułoży , a babcia Krysia zawsze będzie czuwać i w razie " wypadku " pomoźe w kaźdej sytuacji !!!! Dziś dla " rozrywki " zrobiłam 63 szt ruskich pierogów , były już racuchy z jabłkami i kopytka !!! Następne zamówienie jest na " szare kluchy " , a potem placki ziemniaczane !!! Wszystko co lubią , ale nie mają czasu by to przygotować !!!! Marcin jest teraz " unieruchomiony " więc nie może pomagać w kuchni !!! Ja robię to z przyjemnością , ale tylko u nich, bo w Kołobrzegu kuchnię opanował mój M i niech tak pozostanie !!!! Wczorajszy krupniczek babci , Leonardek i jego rodziće zjedli z przyjemnością !!!!! Ja w Zielonej Górze pozostaję jeszcze 7-10 dni , bo 11.12 syn ma wyznaczoną kontrolną wizytę w klinice, a ja zostanę z Wnusiem w domu !!! Do Kołobrzegu wrócę 13-14 grudnia i muszę zdążyć przygotować święta , w tym roku będą " ekspresowe " , ale takie życie !!!! Serdecznie Was wszystkie pozdrawiam i życzę miłego weekendu !!!! Przepraszam za małą aktywność na Vitalii !!!! Przesyłam Buziaki !!!! Krystyna k
renianh
6 grudnia 2014, 00:17Widziałam Cię na zdjęciu i od razu zauważyłam ze jeszcze zeszczuplałaś ,brawo gratuluję serdecznie !!! Święta zdażysz przygotować ,z Twoją energią i pomysłami jestem tego pewna.Ja jeszcze o swiętach nie myślę choć jestem w domu ale zdąże ,jak zawsze.Ciesz sie swoim Skarbem ,my czekamy na naszego:)
gilda1969
5 grudnia 2014, 22:09Opiekunki są strasznie drogie, to prawda.. czasem nie opłaca się mamom iść do pracy! Bez sensu.. Gratuluję gorąco wagi, tak trzymaj, kochana i chudniej szczęśliwie dalej:))) Trzymam kciuki, pamietaj - nawet jak o tym nie piszę:)))
mefisto56
5 grudnia 2014, 22:34Joluś !!! Gdyby synowa miała skończoną specjalizację , to napewno by siedziała z Leonardkiem do 3- go roku źycia , ale ma jeszcze do końca 2,5 roku i musi wrócić do pracy !!! Mam nadzieję , źe sytuacja się ułoży po ich myśli !!!! Ściskam serdecznie i ślę buziaki !!!
gilda1969
5 grudnia 2014, 22:40Tego, by się wszystko pięknie ułożyło gorąco jej życzę:)))
malicka5
5 grudnia 2014, 17:55I o najważniejszym zapomniałam; gratuluję wagi!
malicka5
5 grudnia 2014, 17:55Szkoda, że Twoje dzieci nie mieszkają bliżej mnie, bo tu opiekunce płaci się 700 do 1000 zł. Za 2000 miałabyś kolejkę chętnych.
mania131949
5 grudnia 2014, 17:51Wynagrodzenie dla opiekunki jest wyższe niż moja emerytura! Może się zatrudnić? Gratuluję wagi, już Cię chyba nie dogonię! Gimnastyka "okołownuczkowa" to jest to! Pozdrawiam i miłych chwil z rodziną życzę! :-)))
mefisto56
5 grudnia 2014, 22:40Maniu !!! Ja też musiałabym do swojej emerytury jeszcze dopłacić , by starczyło na opiekunkę !!! Prywatny żłobek będzie prawie 3 razy tańszy , ale boimy się by nie chorował !!! Ty mi nie zazdrość wagi , tylko mnie goń skuteczńie !! Źyczę miłego weekendu !!! Buziaczki !!!
mania131949
5 grudnia 2014, 22:48No jakoś nie mogę się rozpędzić z tym gonieniem! :-)))
Kasztanowa777
5 grudnia 2014, 17:40rozmiar 44 to juz jest cos!
marii1955
5 grudnia 2014, 17:19A wiesz , że tego wpisu mi nie wyświetliło na głównej ? Niektóre osoby , to chciały by pracować - ale same nie wiedzą ile za tą pracę krzyknąć - przecież to rozbój w biały dzień ... znasz to powiedzenie " tak robić , aby się nie narobić - a zarobić" ... ot i cała filozofia . Zarobek będzie współmierny do godzin pracy - nie wiem na ile godzin myślicie zatrudnić opiekunkę , ale przecież to i tak dużo pieniążków ... Cudowną masz wagę i radzisz sobie , jak słyszę :) Krysieńko - będziesz musiała sobie poradzić po przyjezdzie do domku , przygotujesz TO co najpilniejsze i BĘDZIE DOBRZE :) Ściskam i pozdrawiam dzielna Babciu :)))
mefisto56
5 grudnia 2014, 17:59Marii !!! Jedna z " zainteresowanych " zapytała nawet , czy to ma być praca codziennie , tzn . 5 dni w tygodniu ??? Moźe myślała , źe to praca na pół etatu !!! Jakaś paranoja , ludziom się nie chce pracować !!! Wiem , źe to duża odpowiedzialność , opiekować się 8 godzin takim maluszkiem , ale nie ma nic za darmo !!! Moźe jeszcze ktoś się znajdzie !!! Buziaczki !!
ckopiec2013
5 grudnia 2014, 16:05Tak Krysiu, opiekunki są w cenie, nasz Franuś poszedł do prywatnego przedszkola jak miał 2lata, jesteśmy bardzo zadowoleni, koszt z dodatkowymi zajęciami 1850zł, pozdrawiam Ciebie i Leosia, C.
wiosna1956
5 grudnia 2014, 15:47super ze dysponujesz czasem , żeby zająć się wnukiem ! waga spada bo jesteś na wysokich obrotach , gratuluję ! a swoją drogą żeby nie znaleść opiekunki za tak cenę , już wszystkim się w głowie poprzewracało! u nas na prowincji ceny są znacznie niższe ,u mojej siostry - opiekunka , lub lepiej , pani ktora prowadzi cały dom zarabia 1 tyś , od 9 do 14 godz czasem zostaje dłużej wszystko jest ugotowane,pieczone, wysprzątane prasowane .... zajmuje się też Michałkiem jak siostry nie ma , jest szczęśliwa że ma taką pracę ! pozdrawiam serdecznie !!!!