Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziś wracam do domku !!!!

...jednym slowem jestes w domku u Siebie...pozdrawiam i przesylam caluski

Ach my babcie nie do zdarcia. Zawsze potrzebne, i tu i tam. Dwoiły się i troimy by podołać wszelakim obowiązkom i zadowolić najbliższych. Bardzo jesteśmy do siebie podobne. Był czas dla syna, synowej i Leo a teraz jest czas dla męża. I przydałoby się trochę czasu tylko dla Ciebie. Miłych chwil z mężem , takie rozstania sprzyjają potem miłym momentom. Buziaki ode mnie.

takiej troskliwej babci ktora wsystko zrobi,pogotuje,przypilnuje,zabawi wnusia to ze swieca trzeba szukac,,,,jestes wspaniala babcia krysiu,,,,gratuluje szybko rosnacego wusia,no popatrzcie jak ten czas leci,juz bedzie roczek mial za chwilke,,,,zycze zdrowka

Krysiu ,twój mąż się stęsknił za Tobą ale Ty na pewno też i nie ma to jak we własnym domku .pozdrawiam .Stasia

Krysieńko pewnie już jesteś na miejscu,pozdrów Andrzeja i odpoczywaj w domciu.

Wracaj, wracaj, obsłużyłaś wszystkich, kolej na męża i... odpoczynek dla Ciebie. Szczęśliwej drogi.

Oj dawno mnie tu nie było. Widzę, że humor dopisuje :)

Szcześliwej podróży!

Kopytka, kluski pomrozone-synowa ma z Toba dobrze:)

Jesteś babcią zasługującą NA MEDAL :) Ale teraz czas już wracać , Dzieci sobie JUŻ poradzą z cała tą sytuacją , zresztą nie mają wyjścia - hehe:) Szczęśliwej dogi kochana :) U nas spadł w nocy śnieg ... Cieplutko pozdrawiam :))) Dobrej podróży Krysieńko :)))

Szerokiej drogi Krysiu, najwyższy czas posiedzieć w domku, bo wszędzie dobrze, ale u siebie najlepiej, buziaczki.

Teraz czas na wypoczynek u boku męża :-) Szerokiej drogi pa

Szczęśliwego powrotu Krysiu.....a prawda jest taka, że ostatnio zaniedbujesz swojego A., więc szybko to nadrabiaj. Buziaki

Szerokiej drogi, Krysiu:)) Powsinoga z Ciebie okropna, teraz mąż juz tak Cie szybko nie wypuści;))

Gdy mąż tęskni to trzeba natychmiast wracać :-)) Bezpiecznego powrotu. Buziaki.

Nie dziwię się, ze mąż już bardzo tęskni. No bo ileż można bez żony, co? :))) Pewnie, że spełniłaś swoj obowiązek, ale i nacieszyłaś się maleństwem, teraz czas pomieszkać we własnym domku, pobyć ze swoim kochanym, pobiegać z kijkami, pochodzić na basen, a i pozwolić, by dzieci sobie same dalej radziły, są dorośli i też muszą dbać o wszystko bez pomocy babci. A babcia aktywna, kochana i wspaniała - bez dwóch zdań! Ale ma też swoje życie i teraz nim się musi zająć, no nie?:)) Buziaczki kochana Krysieńko!:))

Wszedzie dobrze , ale w domu najlepiej :)

dobrej drogi i teraz pocieszaj mezulka

Szczęśliwego powrotu i radosci z mezem . Wystarczająco dużo pomoglas poradzą sobie :)

Szerokiej drogi :-)))