Mam powody do radości i to wiele jest takich zdarzeń Tyle czasu już minęło od mojego zabiegui powiem Wam szczerze , że nie spodziewałam się , aż takiego rezultatu !!! Chodzę już coraz swobodniej , używając nieśmiało lewej nogi i nie czuję żadnego bólu . Rana zagoiła się całkowicie i z tego powodu zdjęłam już definitywnie opatrunek , a dziś była prawdziwa kąpiel w kabinie bez użycia kul . Jestem coraz bardziej samodzielna w codziennej " obsłudze", przejmuję wiele czynności w kuchni od mojego męża , jednak nadal muszę wszystko robić na siedząco i nawet mi się to zaczyna podobać . Sama czasami niedowierzaniem , że to tak szybko minęło i niedługo zapomnę o zabiegu , a szczególnie o okresie poprzedzającym ten okres , zresztą już nie pamiętam , że kiedyś mnie coś bolało !!! Teraz tylko jeszcze badanie RTG w połowie maja , które tylko potwierdzi moje dobre samopoczucie i fakt , że biodro prawidłowo się goi , a endoproteza " wrosła się" w moje " stare kości" !!!!!! Druga pozytywna wiadomość jest taka , że mamy już dzień dłuższy o 6 h 50'' , na cieplejsze dni przyjdzie nam jeszcze poczekać , mam nadzieję , że maj powita nas prawdziwą , piękną i ciepłą wiosną . Najweselszą wiadomość zostawiłam sobie na koniec , dziś rano waga pokazała 78,6 kg , jestem bardzo szczęśliwa i wierze , że moje upragnione 77,7 kg jest w zasięgu ręki i będzie to powód do świętowania !!! Ponieważ jeszcze przez 2 tygodnie muszę przyjmować zastrzyki przeciwzakrzepowe , więc świętować będę 16.05 czyli połączę to z imieninami męża !!! Dziś z okazji tych wszystkich miłych wydarzeń , na obiadokolację będzie lin w śmietanie / ok. 16- tej !! nie póżniej / bo właśnie w hurtowni dziś pokazał się lin . Rybę tą właściwie poznałam w Mrągowie , wiele lat temu i bardzo mi zasmakowała a świeźy lin i do tego zrobiony przez mojego męża , jest po prostu pyszny !!! Wszystkim moim Vitalijkom źyczę podobnych szczęśliwych zdażeń i pięknego , słonecznego weekendu
Helutka1959
14 maja 2017, 07:53i o zdrówko pytam :))
Helutka1959
14 maja 2017, 07:52pozdrawiam niedzielnie :))
gilda1969
3 maja 2017, 09:1578,6????!!!:)))) Krysieńko miła, nno BRAWO!!!!! A pamiętam, jak nie wierzyłąś, że zejdziesz poniżej przodowej ósemki!:))) Wspaniała wiadomość - dla Twoich stawów tym bardziej:))) Niech się wszystko pięknie goi, wracaj do zdrowia, kochana:)))
mefisto56
3 maja 2017, 09:54Gilda !!! I to jest moja największa motywacja., by trzymać 7 z przodu :-))) biodro musi się wygoić i nie mogę go zepsuć !!! Tobie teź życzę zdrowia i samych sukcesów !! Buziaczki !!
atsok
30 kwietnia 2017, 21:15No tak, wszystko jasne :) Tak czy siak, zdjecia wspaniale i zaraz pojde na spozniona kolacje :(
atsok
30 kwietnia 2017, 20:58Witaj. Przeczytalam 2 ostatnie strony, zdjecia posilkow(??) i mam pytanie- klinika w ktorej bylas, jest prywatna?
mefisto56
30 kwietnia 2017, 21:09Tak , to jest prywatna klinika Rehasport , która ma też swoje kliniki w Warszawie, Bydgoszczy i chyba w Gdańsku :-))) jak wejdziesz na ich stronę to tam wszystko wyczytasz !! Pozdrawiam serdecznie :-)))
Helutka1959
29 kwietnia 2017, 07:10Krysiu, jak miło sie czyta ;) cieszę się razem z Tobą, gratuluję wagi, cieplutko pozdrawiam ;)
mefisto56
29 kwietnia 2017, 08:02Dziękuję Kochana za tak miłe słowa :-))) serdecznie pozdrawiam i źyczę miłego weekendu :-)))
ninka1956
29 kwietnia 2017, 05:35Krysiu, to super kochana, ze tak Ci idzie wszystko pozytywnie......wpadłam na chwilkę bo u mnie w chałupie cyrk przy remoncie. Buziaki
mefisto56
29 kwietnia 2017, 06:36Ninko !!! Dziękuję za wizytę :-))) jak już posprzątasz to zadzwonię !!! Weekendowe buziaki !!
marii1955
28 kwietnia 2017, 22:02Krysieńko kochana , zasłużyłaś sobie na tą radość :) Tyle ostatnio przeszłaś przecież - ten ból , który Ci towarzyszył od dłuższego czasu , był koszmarem przecież ... więc teraz weszłaś w okres zasłużonej radości , do tego pięknie waga Ci sprzyja, nooo tylko się cieszyć :) Wszystko zmierza w dobrym kierunku , a więc KOCHAM CIĘ ŻYCIE :))) buziaczki i wielkie gratulacje ślę :)))
mefisto56
28 kwietnia 2017, 22:21Marii!!! O tamtym bólu sprzed 21 dni już nawet nie pamiętam :-))) cieszę się , że wszystko idzie w dobrym kierunku !!! Wagę muszę pilnować , by nie zniweczyć efektów zabiegu !! Ciebie ściskam serdecznie i życzę kolorowych snów :-))). Buziaczki !!!
moderno
28 kwietnia 2017, 18:58Krysiu , cieszę się razem z Tobą i udaną operacją i spadającą wagą. Brawo Ty !
mefisto56
28 kwietnia 2017, 19:15Iwoniu !!! Wiem , że mi serdecznie kibicujesz :-))) buziaczki !!!
KaJa62
28 kwietnia 2017, 18:33Pięknie Krysiu wszystko Ci się układa, samopoczucie lepsze bo wszystko idzie po Twojej myśli, zdrowiej i oglądaj upragnioną wagę, buziaczki
mefisto56
28 kwietnia 2017, 19:15Dziękuję za odwiedziny :-))) rzeczywiście humor mam coraz lepszy , bo wszystko układa się znakomicie i do tego 7 z przodu !! Miłego weekendu :-))) buziaki !!!
KaJa62
28 kwietnia 2017, 18:30Komentarz został usunięty
KrystynaW1954
28 kwietnia 2017, 10:48Jak miło to wszystko czytać Krysiu i teraz to już rzeczywiście "z górki", bo najgorsze poza Tobą Ty moja dzielna Dziewczynko!!! Pięknego, miłego weekendu Ci życzę i pozdrawiam cieplutko.
mefisto56
28 kwietnia 2017, 14:48Krysiu !!! Tobie teżzyczę dużo zdrowia i miłego weekendu :-))) Buziaki !!
ckopiec2013
28 kwietnia 2017, 10:39Wspaniałe wiadomości, cieszę się razem z Tobą, że wszystko idzie ku dobremu, buziaczki.
mefisto56
28 kwietnia 2017, 14:43Dziękuję bardzo za miłe słowa :-))) to mnie bardzo motywuje i pozwala " walczyć " dalej !!! Buziaczki !!!
wiosna1956
28 kwietnia 2017, 09:14Przypomniałaś mi smak lina w śmietanie !! moja matula go robiła , uwielbiam wszystkie ryby , ale ten smak jest niezapomniany , widzę , że pomalutku wraca wszystko do normy , i waga spada , a to jet bardzo ważne Buziaczki !
mefisto56
28 kwietnia 2017, 14:41Iva !!! Ja też od jakiegoś czasu wole ryby niż mięso :-)) to też jest częściowo powód w gubieniu wagi !!! Jak mam mniej kilogramów , to humor i sprawność fizyczna wraca :-))). Ściskam Cię bardo serdecznie i życzę pięknego weekendu :-)))buziaki !!
baja1953
28 kwietnia 2017, 09:08Brawo, Krysiu:)0 Masz powody do radosci ale i do dumy z siebie, dzielna jesteś:)) Gratuluję wytrwałości i samozaparcia, no i pięknego widoku na wadze...Ale najbardziej cieszę się z Twojego coraz lepszego samopoczucia, juz niebawem powroci nasza Krysia z motorkiem w d...;)) Cmok, Krysiu:))
mefisto56
28 kwietnia 2017, 14:37Baju !!!Zaczynam się " rozkręcać", odzyskiwać humor i mam nadzieję , źe spadek wagi mi w tym pomoże :-))) . Pięknego weekendu Ci życzę :-)))buziaki !!
maud77
28 kwietnia 2017, 08:42Same dobre wiadomości, jak miło czytać taki optymistyczny wpis! Pozdrawiam serdecznie i życzę tych trzech siekierek jak najszybciej :)) Lin rzeczywiście przepyszna ryba, zawsze jak jestem na Mazurach to jadam, bo tam zawsze świeże . A jeszcze jak mąż przyrządzi!
mefisto56
28 kwietnia 2017, 14:34Lina mam szansę kupić w hurtowni rybnej , do której codziennie dostarczają świeża rybę słodkowodna z okolic Szczecinka lub Słupska :-))) lina do tej pory nie było , bo ta ryba lubi ciepłą wodę !!! Teraz będzie częściej dostępny !! Jestem dość pogodna i nie lubię smędzić :-))) dobrymi wiadomościami dobrze się dzielić , bo to " ciągnie za uszy" inne osoby !!! Miłego weekendu :-)))
Alianna
28 kwietnia 2017, 08:33Jak u Ciebie radośnie, Krysiu, za miło czytać. Niech ten stan utrzymuje się jak najdłużej. Buziaczki
mefisto56
28 kwietnia 2017, 14:30Alinko !!! Bądź szczęsliwa i zawsze uśmiechnięta :-))) pięknego weekendu w Michałowce !!! Buziaki !!!