Czuję się zobowiązana napisać kilka słów , wywołana do tablicy przez Helutkę. zamilkłam na chwilę , bo u mnie nic się nie dzieje złego ,a raczej same nudy każdy dzień poświęcam na ćwiczenia , które dają widoczną poprawę . Tydzień temu byłam na wizycie u rehabilitanta , pana Rafała , który ratował mnie jesienią w ubiegłym roku . tym razem chodziło mi o to , by sprawdził moją sprawność i pokazał mi nowe ćwiczenia , które na tym etapie mogę wykonywać . Moje "zdrowienie"w/g p. Rafała przebiega nadzwyczaj dobrze , mam duży zakres ruchowy biodra , ale najważniejsze jest to, że nogi są równe, bo nie zawsze jest to oczywiste !!! Muszę też lekko masować ranę , bo utworzyły się zrosty , jak zwykle po takim zabiegu . Mogę już powolutku obciążać lewą nogę, tzn. odważniej na nią stawać , wychodzi mi to dobrze , ale na odrzucenie kul muszę jeszcze zaczekać 2-3 tygodnie . Teraz już nie stosuje się metody chodzenia o jednej kuli , do końca należy posługiwać się dwoma kulami , aż do pełnej sprawności . Byłam też u mojej lekarki , dostałam skierowanie do poradni rehabilitacyjnej i w środę 17.05 jestem zarejestrowana na wizytę i mam nadzieję , że dostanę skierowanie na rehabilitację do szpitala na cito . Nie ukrywam , że rehabilitacja w prywatnym gabinecie tania nie jest , a na kilku wizytach to się nie skończy . Muszę też w tym tygodniu zrobić RTG biodra , by sprawdzić na jakim etapie gojenia jest mój staw biodrowy, ja jestem pewna , że wszystko jest OK . Moim marzeniem jest samodzielny wyjazd samochodem i będę próbować w tym tygodniu/ poniedziałek/ na krótkim odcinku 2 km tzn. pojadę na cmentarz do Monisi . O moich wyczynach i wynikach badań poinformuje WAS niebawem . Wszystkie Was bardzo serdecznie pozdrawiam i życzę pięknego weekendu
mroowa...
21 maja 2017, 12:24Krysiu Ty nasz vitaliowy wulkanie energii!!! Trzymam kciuki aby ze zdrówkiem wszystko było ok! Buziole:)
mefisto56
22 maja 2017, 06:30Madziu !!! Z tym wulkanem to bym ńie przesadzała , to taki już wygasający wulkan !!! Chodzę na rehabilitację i mam nadzieje, ze w czerwcu uwolnię się od kul !!! Ściskam Cię bardzo serdecznie , a przede wszystkim Jaśka :-))) kiedy go zobaczę ?? Miłego tygodnia :-))) słoneczne buziaczki !!
malicka5
15 maja 2017, 12:17Pozdrawiam Krysiu i życzę zdrowia.
mefisto56
22 maja 2017, 06:27Dorotko !! Dziękuję za zyczenia :-))) Tobie też życzę zdrówka !! Buziaki !!!
KaJa62
14 maja 2017, 21:25Dużo zdrowia i szybkiego powrotu do 100% formy Krysiu, pozdrawiam serdecznie, buziaczki
mefisto56
22 maja 2017, 06:26Mam nadzieję, że to ostatni miesiąc mojej niesprawności :-))) rehabilitacja w toku , a ja chodzę coraz lepiej , choć jeszcze o kulach !! Miłego dnia :-)))
Helutka1959
14 maja 2017, 20:18i oby Krysiu tak nudno było dalej, dzielna i posłuszna z Ciebie pacjentka, pozdrawiam :)
mefisto56
22 maja 2017, 06:24Helutka !! Z dńia na dzien jestem sprawniejsza :-))) chodzę na rehabilitację i mam nadzieję że do końca maja odzyskam sprawność !! Buziaki !!
Aldek57
14 maja 2017, 19:48Krysiu dziękując za pozdrowienia życzę Ci szybkiej i skutecznej rehabilitacji.Miłego wieczoru:)))buziaki
mefisto56
22 maja 2017, 06:23Aldonko !!! Idzie dobrze , dziś mam 3 raz rehabilitację i tak będzie do 31.05 :-))) serdecznie Cię pozdrawiam i życzę słonecznego tygodnia !!! Buziaki !!!
alinan1
14 maja 2017, 15:39najważniejsze, że idzie ku lepszemu!
mefisto56
14 maja 2017, 15:43Alinko !!! nie może być inaczej :-)))) miłego wieczoru
mefisto56
14 maja 2017, 15:43Komentarz został usunięty
Alianna
14 maja 2017, 14:34Jak dobrze Krysiu, że proces gojenia przebiega pomyślnie . Pewnie dla tak energicznej osoby jak Ty, trudne jest takie spowolnienie tempa życia , ale jak trzeba , to trzeba :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
mefisto56
14 maja 2017, 14:42Alu !!! Mam nadzieję, że to już " końcówka " zdrowienia :-))) teraz już wszystko z górki , ale będę musiała jeszcze troszkę uważać na to moje sztuczne biodro !!! Tobie życzę zdrówka i miłości , samych słonecznych dni !!! Buziaczki !!
baja1953
14 maja 2017, 12:41Cześć, Krysiu:)) Cieszą mnie takie wieści:)) jak to dobrze, że szybko poddałaś się zabiegowi i tak ładnie przebiega gojenie i rehabilitacja:))Powolutku, powolutku( choć chciałoby się szybciej) staniesz na nogi i zasiądziesz za kółkiem, wiem, że Twoim celem jest bezpieczna podróż do Zielonej Góry:)) W czerwcu na pewno tam pojedziesz:)) Cierpliwości, no i staraj sie , ćwicz i...chudnij...ja tymczasem tyję, ehhh Pozdrawiam Cie serdecznie, dzielna Krysiu:))
mefisto56
14 maja 2017, 12:46Baju !! Wszystko przebiega pomyślnie , ale waga moja ok. 79 kg , niestety !!! Byłam już tak blisko 77 kg / 78,2kg / i gdzieś " pobłądziłam" nie w tą stronę !!! Muszę trzymać mocno rękę na pulsie !! Ściskam Cię bardzo serdecznie i życzę pięknego dnia !! Buziaki !!