Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piękny dzień...

Krysiu, cudownie, że macie Julkę. Dobrze, że na Was trafiła. Zupełnie nie rozumiem ludzi, którzy pozbywają się zwierząt. Nie wyobrażam sobie powodu, dla którego można by to zrobić. Nieodpowiedzialna ta hodowczyni, przecież Was nie sprawdziła. Muguet się nie przejmuj. To następna rzecz, której nie jestem sobie w stanie wyobrazić- ocenianie czyjegoś postępowania na podstawie szczątkowych informacji.

Ale ci zazdroszczę tego morze... ech...😘

Krysienko nie powinnas wogole sie tym przejmowac co ta pani pisala...to twoja decyzja i wszystko na ten temat!..mialam podobna rozmowe ostatni...syn chce dopuscic swoja sunie ....a znajoma wielce oburzona dlaczego on chce male pieski na swiat sprowadzac...jak w schroniskach jest tyle pieskow;)....powiedzialam jej krotko.... ze jesli jej zal to niech zaadoptuje pare...my wspieramy schroniska wplacajac na konto schroniska raz do roku...nie kazdy musi adoptowac ze schroniska jesli tego nie czuje;)...Brawa za kijkowanie kochana!!! Buziolki slodkie przesylam ;) geza .🥀

Krysiu zrobilas to co uwazalas za sluszne wzielas pod opieke pieska z rasy ktora znasz. Teraz Julka Wam daje duzo .Ta pani nie sie zajmnie swoja osoba.Cieszcie sie pieskiem i niech Wam przynosi duzo radosci 💋

Nie mam takiej w znajomych, ale najpewniej ma podwójne konto.Jak to się mówi w slangu młodzieżowym "olej" jej komentarz, nie jest godna odpisu. Krysiu jesteś wrażliwą i kulturalną osóbką:)) buźka

Hej Krysiu, jeszcze raz raz dzieci Ci za pokazanie naszego pieknego morza! Szczegolnie, ze u nas teraz nie mozna chodzic na plaze i mozemy spacerowac tylko po parkach. Najbardziej tesknie za tym zapachem. Mam jeszcze inna sugestie co do tej podgladaczki-moze ktoras Twoja znajoma opisala te sytuacje u siebie? Niktore Vitalijki niestety czasem tak robia, ze swoim pamietniku pisza o jednaj z nas i wtedy czytaja to osoby postronne? Ciekawe co Ci Vitalia odpisze, daj znac, jak sie wyjasni.

Gratuluje, czytam cie regularnie i podziwiam za piekne robotki,za wedrowki nad morzem i teraz za pieska.To cudownie ze udalo sie wam wziasc z tej samej rasy jaka mieliscie bo tez nie wyobrazam sobie miec innego jak mialam.Zycze duzo radosci i przepraszam ze malo komentuje.

Przeczytałam historię Twoich piesków masz takie “zwierzęce” serduszko ! ❤️ No i potwierdza się, że miłość kwitnie w każdym wieku ! 😍🤗😍🌷

C za gorliwa fanatyczka, a fanatyzm, wiadomo, jest gorszy od......Miej to za nic, Krysiu, Twoja sprawa skąd wzięłaś pieska, ciesz się nim razem z mężem i już...Takiej znajomej nie mam, i bardzo dobrze, bo na pewno nie znalazłabym z nią wspólnego języka... U Ciebie plaże puste( ach jakie piękne...), a u nas lasy i parki puste, i ten nasz park, i ten w Dobrzycy, i w Śmiełowie...U nas dzis od rana chłodno, dzień spędzę w domku...Udanego weekendu z Juleczką:))

Krysiu, wiadomość do Ciebie może napisać każdy, nawet nie będąc znajomym. Tylko dziwne jest to, że nie będąc znajomą, przeczytała Twój wpis. Bo musiała go przeczytać, skoro wiedziała o co chodzi. Może ma jakieś podwójne konto. Na jednym jest Twoją znajomą, a z innego napisała do Ciebie. Znałam kiedyś tu na V. taką "podwójną osobę", ale i w znajomych miałam ją podwójnie . Wejdż w jej pamiętnik i sprawdź, kto to i jakich ma znajomych. Napisz do V. z zapytaniem ,jak to możliwe. Pozdrówka :-)))

Jakie to szczęście móc tak pójść sobie co dzień na spacer nad morze.... :)) Tej pani ju nie ma :) Jest nowy dzień za to :)) Miłej soboty :*

Że tez się chciało komuś pisać listy do Ciebie w takiej sprawie. Niektórzy uważają, ze na tym świecie mają misję nawracania innych ze złej drogi, że oni wiedzą najlepiej jak żyć,więc tak chodzą i pouczają. Zapomnij Krysiu, szkoda sobie zawracać taką osobą głowy, choć rozumiem, ze mogło Ci być przykro. Ucałuj Julkę ode mnie i miłego dnia:))

A morze piękne;)

Komentarz został usunięty

Ludzie sa dziwni;)

OMG...a co tą obchodzi skąd bierzesz pieska ???, chyba jej wali korona hiihih

Nie znam tej pani. To co jest piękne , to to , ze kazdy robi co chce . Pouczanie , zostawmy dla tych , których wychowujemy i mamy za nich odpowiedzialność 🙂👍

Pogrzebałam i znalazłam. Ta Pani jest moją znajomą ale ostatnie wpisy były bardzo dawno temu. Chyba mieszka we Francji. Trudno mi coś o niej powiedzieć, bo jest mało aktywna. Dziwne to jest moją a nie Twoją znajomą. Komentuje Twoje wpisy a u mnie się nie pokazuje. Wg. mnie każdy ma prawo do własnych decyzji.

Nie znam tej pani I chyba dobrze!