Myślę że mam pierwszy powód do radości - zatrzymałem wzrost wagi.
Jedzone co trzy godziny małe posiłki powodują iż nie jestem głodny a waga nie dość że się zatrzymała to nawet pokazuje nieco mniej.
Jest to niezbity dowód na to iż opróżniłem żołądek.
Piję mnóstwo wody mineralnej i walczę dalej - od 1 lipca już na ostro.
PANDZIZAURA
11 czerwca 2011, 15:54Gratulacje, mam nadzieję że stanie się pan inspiracją dla mojego , załamanego 200 kilogramowego szwagra. Pozdrawiam.
PANDZIZAURA
11 czerwca 2011, 15:52Gratulacje, mam nadzieję że stanie się pan inspiracją dla mojego , załamanego 200 kilogramowego szwagra. Pozdrawiam.
maxjohnsson
10 czerwca 2011, 15:23Jestem dokladnie na tym samym etapie!