Jadę dziś na spotkanie "nasza klasa" i wracam w poniedziałek. Jak się nie nażrę to będzie cud. Pozdrawiam was wszystkie. Dołączyłem wam zdjęcia s/y "Faworyty", jedynej kobiety która zawsze jest przy mnie.
A ja wierzę,że sie nie objesz...od razu zacznij pic jakies plyny...nie koniecznie wysokoprocentowe...;P...bo od takich tez sie tyje.
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki!
Zycze sukcesow i wysmienitej zabawy na spotkaniu nk:)!
natalia75
9 maja 2008, 21:49
dzisiaj już byłam u Ciebie, ale chętnie jeszcze raz zaglądam:)) widac inna juz nie ma szans na Twą miłość,bo serce Faworycie oddałeś;))))) Bawcie się przednio na tym weekendowym wypadzie, licz na cud i jedz nieśmiało;)))) zajrze po powrocie z okolic Białegostoku:))))) buziaki Marku i jeszcze raz dobrej zabawy:))))))
dziejka
9 maja 2008, 17:36
Miłej zabawy życzę, na pewno dasz radę się nie przejeść. Lepiej dużo pij (wody).Faworyta marzenie, nie dziwię się że lubisz ją mieć przy sobie. Pozdrawiam
kilarka2
9 maja 2008, 14:33
Marku, baw się dobrze na spotkaniu :) teraz tak popatrzyłam na Twój bilans dnia i mnie ścięło z nóg, jak zobaczyłam, że Twoje śniadanie plus kolacja to mój dzienny limit kalorii :)
bezkonserwantow
10 maja 2008, 19:19takie spotkanie...ho...ho....ho....powodzenia:)
11kg
10 maja 2008, 13:39A ja wierzę,że sie nie objesz...od razu zacznij pic jakies plyny...nie koniecznie wysokoprocentowe...;P...bo od takich tez sie tyje. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki! Zycze sukcesow i wysmienitej zabawy na spotkaniu nk:)!
natalia75
9 maja 2008, 21:49dzisiaj już byłam u Ciebie, ale chętnie jeszcze raz zaglądam:)) widac inna juz nie ma szans na Twą miłość,bo serce Faworycie oddałeś;))))) Bawcie się przednio na tym weekendowym wypadzie, licz na cud i jedz nieśmiało;)))) zajrze po powrocie z okolic Białegostoku:))))) buziaki Marku i jeszcze raz dobrej zabawy:))))))
dziejka
9 maja 2008, 17:36Miłej zabawy życzę, na pewno dasz radę się nie przejeść. Lepiej dużo pij (wody).Faworyta marzenie, nie dziwię się że lubisz ją mieć przy sobie. Pozdrawiam
kilarka2
9 maja 2008, 14:33Marku, baw się dobrze na spotkaniu :) teraz tak popatrzyłam na Twój bilans dnia i mnie ścięło z nóg, jak zobaczyłam, że Twoje śniadanie plus kolacja to mój dzienny limit kalorii :)