Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Udręczona przez wagę Małgosiasta


Witam wszystkich serdecznie ,pierwszy raz piszę taki pamiętnik ale od czegoś trzeba zacząć.Pewnie każdy ma tu taki problem jak i ja ,więc;nie owijając w bawełnę myślę że nadszedł moment żeby zrobić coś z tym opasłym brzuszyskiem przez który nawet nie sięgam do stóp żeby zapiąć buty,mam dość ciągłej sapicy przy jakimkolwiek ruchu już o seksie nie wspominając nawet nie mam ochoty.bo poza tymi rzeczami wygląd mam w nosie,lubię jeść i nawet jak schudnę do tej mojej wagi to będę jeść tylko nie jak świnia lecz z umiarem        Od dziecka nigdy nie byłam grubasem byłam że tak powiem normalnej budowy ciała,przemianę materii też miałam znakomitą co zjadłam to zaraz wysrałam i tyle na ten temat jadłam co chciałam i miałam wagę gdzieś prawda jest taka że zrobiłam się opasła po synuniu moim najukochańszym i tak już zostało bo nic nie chciało mi się z tym robić,aczkolwiek jedyny plus kilogramów to bardzo ładne piersi ale coś kosztem czegoś zdaje sobie sprawe że jak kg lecą w dół to i z cycków dupa wołowa ale trudno coś za coś.  Dobrze więc zacznę od jutra ruch plus warzywa kurczak na parze itp cokolwiek zobaczymy,wiem że juz kiedys schudłam 23 kg w ulotkach jak pracowałam ale nie chce juz takiego sposobu,na dzisiaj kończę pisanie bo jest wolne więc zapuszcze jakis thiller czy cosik apropo filmu polecam gorąco Iron Manka 3 Robert Downie Jr jak zwykle supciowy a 3 d zawsze coś urozmaica,dzisiaj robiłam na obiad zapiekankę ziemniaczaną i placuszki z cukinii bardzo dobre a na wieczór cosik bym rybki zjadła pieczone na folii bez tłuszczu,mój synuś za to uwielbia pomidorówe ze świderkami i kurczaki w każdej postaci je wszystko i nie ma nadwagi to mama jest świneczka opasła ,no to buziaki Małgosiasta