Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
menu 26.10.2013 + komentarz do wczorajszego menu


Piszecie że się głodzę, że nie jem tyle kalorii ile piszę. Ale ja naprawdę ważę te porcje i wiem dokładnie ile mają kalorii. A naleśników nie robię grubości pergaminu, tylko takie naprawdę konkretne... Jeden waży ponad 150g, więc zjedzenie takich dwóch (plus duuuużo nadzienia wewnątrz) powoduje, że człowiekowi brzuch pęka! :)

śniadanie: jajecznica, chleb z masłem
obiad: grillowany łosoś, bakłażan pieczony z pomidorami i czosnkiem
podwieczorek: 1 czekoladka, 1 pierniczek
kolacja: coś na ząb na imprezie + pewnie sporo wódki ;)

kcal?? pewnie w cholerę dużo ich będzie, ale nawet nie mam zamiaru ich liczyć :D
  • Emwuwu

    Emwuwu

    27 października 2013, 19:37

    Twoje menu jest ok!:) Większość tak powinna jadać!:) Podziwiam Cię za konsekwencję w działaniach i oczywiście za wspaniałe efekty diety i ćwiczeń!:))

  • grgr83

    grgr83

    27 października 2013, 14:57

    Mam nadzieję, że impreza udana. Twoje menu to twoja sprawa, także nie ma się co denerwować

  • mimi123

    mimi123

    26 października 2013, 21:51

    moim zdaniem twoje menu jest w sam raz .......nikomu nie dogodzisz

  • sylwianka1992

    sylwianka1992

    26 października 2013, 20:58

    no naleśnik z nadzieniem potrafi nasycić na długooo ;) Milej imprezki ;)

  • Chaarle

    Chaarle

    26 października 2013, 20:26

    Ale kazdy tutaj wie lepiej haha:)