Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
menu 23.04.2014


Dzisiejszy rozkład BTW tragiczny - głównie dzięki żeberkom (rodzina się domagała, żebym chociaż raz w roku je zrobiła, były pyszne ale tłuste) dobiłam dzisiaj do 130g tłuszczu, a powinno być połowę z tego :/ Za to węgli tylko 1/3 zapotrzebowania. Jedyne co mi się udało, to ogarnąć się z białkiem, chociaż tyle.

śniadanie: owsianka
obiad: pieczone żeberka, puree z ziemniaków, kapusta kiszona
podwieczorek: mazurek orzechowy
kolacja: tuńczyk, twaróg

1950 kcal

  • ania233

    ania233

    24 kwietnia 2014, 06:38

    heheh widze ze ty tez jeszcze z Mazurkiem walczysz :p ja wczoraj wykonczyłam całe szczęście :)