Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Makaron ze szpinakiem


Rano oczy wyszły mi z orbit, wszystko to za sprawą mojej wagi, która pokazała 700g mniej niż wczoraj :) Dieta działa na mnie pozytywnie, od rana mam chęci do życia, dzisiaj np wstałam o 8, choć ostatnimi czasy prędzej niż 12 z łóżka nie wychodziłam, pewnie też po części głód mnie wygania :P Jestem już po obiadku, dzisiaj wyszedł mi świetny makaron ze szpinakiem i choć to obiadek dość kaloryczny nie ma co się przejmować ! Wieczorem bieganko, postaram się pobić po raz kolejny swój rekord na 10 km, może jeszcze jakaś siłówka ( jeśli bark mi nie będzie dokuczał ). A po treningu już tylko szejk bananowy i dzień zleci !
Pozdrawiam Was, 
 życzę tyle energii,  co ja mam dzisiaj :*
  • kamamm

    kamamm

    31 lipca 2012, 17:48

    uwielbiam maaron ze szpinakiem