Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Porazka!!!
21 kwietnia 2007
No i wczoraj byla porazka!!!Trzy drinki plus kawalek lasagne....ale dzisiaj mimo nadchodzacego okresu i wczorajszych grzechow po 4,5 dnia diety mam kilo mniej.Pewnie gdybym nie zgrzeszyla byloby wiecej no ale trzeba sie cieszyc tez z drobiazgow.Dzisiaj mam nowy zapal wiec bedzie dobrze!!!Zycze wszystkim milego weekendu.
kwiatuszek170466
21 kwietnia 2007, 20:35No to super dobry i kilogram i to jeszcze w dół .Tak dalej zobaczysz jak będziesz ładnie chudła życzę ci tego.PA
anettaffm
21 kwietnia 2007, 20:26dobrze ci mowic ty w ciagu 4 dni spadlas kilo i grzeszylas...ja sie mecze 2 tygodnie i co? ja nie chce miesni ja chcem tylko moj tluszcz stopic!z tego wszystskiego to nawet o fajkach nie mysle.ale ciesze sie za ciebie.co robimy jutro?
siupacabras
21 kwietnia 2007, 16:35ze sie razem trzymacie tu na Vitalii . Ja tez nie jestem sama , bo siora tez tu pamietnik skrobie . Tylko ze ona juz ma 70 kilo , a u mnie waga leci na dol jak krew z nosa . Wrrrrr.....
siupacabras
21 kwietnia 2007, 16:25Jesli waga spada , to nie ma mowy o porazce . Raz sie zyje i nie dajmy sie zwariowac tym dietom . Mozna przeciez od czasu do czasu zaszalec ???? P. S . Wy jestescie kolezankami z Aneta ??? Cos mi chyba ostatnio o Tobie pisala . Pozdrawiam cieplutko . PA!