Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie ma nowosci!!!


U mnie nic ciekawego....tzn.dalej trzymam dietke tysiac kalorii i probuje sie troche ruszac,chociaz przy tej pogodzie przychodzi mi ciezko wieczorem sie jeszcze zabrac do sportu,bo caly dzien biegam z dzieciakami po placach zabaw i na spacerki.ewentualnie spalam cos jeszcze w domu przy obowiazkach domowych.dzisiaj sprzatalam jakies dwie godzinki i dwie prasowalam...zaraz zjem kolacje o i chyba zasluzylam sobie na relaks!!!sobota juz pojutrze wiec bedziemy sprawdzac wyniki i wyciagac wnioski...goraco sciskam wszystkie vitalijki!!!!
  • anettaffm

    anettaffm

    25 maja 2007, 17:27

    mi jakos nie idzie.czuje sie tak jak po zmianie klimatu,troche do tylu chodze.napiszesz mi te dni o ktorych mowilismy?bo oczywiscie zapomnialam od ciebie wziac i skserowac.

  • inianas

    inianas

    24 maja 2007, 21:38

    Cześć Madziu! Trzymam kciuki za Ciebie, bo wiem jak nadprogramowe kilogrami i ich nadmierna ilosc potrafi spieprzyć samopoczucie człowieka i blokować jego swobode i zycie towarzyskie. Ja ważylam 76 kg, teraz 64.6 ...tobie też sie uda! Trzeba tylko znaleźć mobilizacje i zwizualizowac swoj cel. pozdraiwam i wytrwalości!

  • ako5

    ako5

    24 maja 2007, 19:52

    Widze ,że dietka super Ci idzie. Wygladasz coraz łądniej.Odpoczywaj, bo zasłuzyłas, pozdrawiam Ala