Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Weekend poczatkiem nie byl.....
14 maja 2008
...wczoraj utrzymalam 1000kcal i nalazilam sie przez caly dzien z dzieciaczkami wiec mozna powiedziec,ze bylo ok!to moje odchudzanie to ostatnio takie wymuszone....nie mam zadnego zapalu i wszystko robie bo musze a nie bo chce....dlatego tak cienko mi idzie....a tak sie ludzilam,ze jak zrobi sie cieplo to jakos wszystko bedzie latwiej szlo....musze zmienic nastawienia ale jeszcze nie wiem jak....i to jest moj najwiekszy problem......
bezkonserwantow
25 maja 2008, 09:12a ja czekam na nowy wpis:)
becia84
17 maja 2008, 17:49glowa do gory,... moze pomysl o jakiejsc nagrodzie dla siebie jak na przyklad schudniesz ile sobie zalozysz w jakims tam czasie, to moze pomoc :)