Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wzorowo nie bylo...
25 maja 2009
ale zdecydowanie lepiej niż we wcześniejsze weekendy.Nadal mam talko problem z lodami i winkiem,kiedy spotykam się z przyjaciółmi.Co do jedzenia to przynajmniej nie wrzucałam w siebie wszystkiego co miałam pod ręka,tylko wybierałam mniejsze zło np. jak już mielony to tylko z sałatka.No i skusiłam się własnoręcznie zrobiony sernik na zimno z malinami.Na usprawiedliwienie dodam,ze bez cukru i na chudym serze.Dzisiaj dzień powitałam 30 min na moim rumaku i chłodnym prysznicem....super... naprawdę dużo szybciej jestem gotowa do kolejnego dnia jak właśnie w ten sposób go rozpoczynam.Popołudniowe jeżdżenie zamieniam na prasowanie,bo mam cały kosz wiec jakieś trzy godzinki pomacham.W końcu to tez spalanie kalorii!!!Jadłospis dzisiaj voll ok wiec jestem pozytywnie do wszystkiego nastawiona mimo,ze mam goooore spraw na głowie....ale tak to już jest ja zawsze znajdę sobie zajęcie!!!!Pozdrawiam gorąco....
kokosowexxl
27 maja 2009, 12:07Sernik pewnie był pyszny! Przysprzątaniu także zrzucamy kg :) powodzonka i trrzymam kciuki!
WooHoo
26 maja 2009, 08:45....a ja na sernik tez bym sie skusila, mmmmmmm... byle do mojego przyjazdu do Polski...!!! :*
nextavenue
25 maja 2009, 23:53jak juz szalec z jedzeniem, to lepiej wyierac mniejsze zlo, tak jak pisalas...A takie serniczek, nie jest taki zly, szczegolnie jak zjesz nieduzo...duuuzo lepszy niz np czekolada...BO ser, to zawsze bialko... pozdrawiam
becia84
25 maja 2009, 19:33u lekrarza wszystko w porzadku, niby rozwarcie juz na 2 cm , ale glowka jeszczre jest stosunkowo wysoko, wiec dalej czekanie. Ale zawsze to krok do przodu :)
pohlam
25 maja 2009, 18:04No kurcze ,że mi mojego rumaka nie chce się poujeżdżać ,a stoi sobie taki w kuchni i tylko kurzem zarasta.Super ,że weekend był lepszy pod względem dietetycznym od poprzednich.Pozdrawiam!
marina69
25 maja 2009, 15:08widzisz idzie ci dobrze ,a serniczek pewnie byl pyszny !!!!????i dobrze ze zaczynasz myslec zanim cos zjesz !!!a im wiecej bedziesz myslec co dobre a co zle wejdzie ci to w nawyk i bedzie mniej stresujace !!!!trzymaj sie superancko !!!!!buziaki
gelbkajka
25 maja 2009, 14:54pamietaj pamietaj i..... czas znajdz :))) Ja od przszlego tygodnia bede juz lightowo pracowac bo tylko jeden mi zostaje :)) co prawda codziennie i dlugo ale on grzeczniutek :D Buzka!!
siupacabras
25 maja 2009, 14:38to ze Stary sprzet sobie kupi , nie swiadczy k, ze bedzie tego uzywal . Stary juz nawet weidera robil , ale poleglo po 1 dniu . A moglby pocwiczyc , bo to takie dlugie i watle stworzenie ...
siupacabras
25 maja 2009, 14:27Na jakim to rumaku jezdzilas przez 30 minut ? No i ten chlodny prysznic po przejazdzce .... he he . Chyba mam kosmate mysli :-)
basia1234.zabrze
25 maja 2009, 14:23Dasz rade jesteś wspaniała nie poddasz się. Niech to będzie dzień radości. Ciepła, szczęścia i miłości. Niech uśmiech na buzi się maluje. Niech Ci humor dopisuje...;)