Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wczoraj nerwy, jutro relaks.


Wczoraj była masakra. Moje nerwy to jest dramat, nie panuję nad tym, nie rozumiem tego. Wściekam się, krzyczę. Pokłóciłam się wczoraj strasznie z rodzicami do tego stopnia, że prawie odwołaliśmy dzisiejszy wyjazd nad morze. Jem okropnie i nie ćwiczę przez ostatnie dni, przez ten mój humor.

Mimo wszystko cieszę się, że dzisiaj jadę nad morze.  Na miejscu będę dopiero późnym wieczorem, bo wyjeżdżamy po mojej pracy. Będzie późno, ale biorę klapki, bluze, browara i z przyjaciółką idę poczilować sobie na plaży. Być może trochę się wyciszę, odpocznę, zrelaksuję, nabiorę siły i motywacji do dalszego działania.

Trzymajcie za mnie kciuki, proszę. Bo jest ciężko. Miłego łikendu.

Buziaki.

  • pitroczna

    pitroczna

    28 lipca 2013, 10:10

    trzymam kciuki! wypocznij i wracaj do nas zrelaksowana!

  • Justynak100885

    Justynak100885

    25 lipca 2013, 14:01

    Kochanie jedz wypocznij i wracaj do nas ze zdwojoną siłą ,*****

  • syszunia

    syszunia

    25 lipca 2013, 12:55

    Wypoczywaj i relaksuj się, będzie dobrze :)