Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
18.01.2011


Dziś znów dałam sobie wycisk :) spocona jak wczoraj.... 50 min
Tak będę ćwiczyć codziennie i pozbywać się kilogramów i rzeźbić wspaniałe jędrne ciało :)
Dieta ok, choć w niedzielę i poniedziałek dogodziłam sobie z obiadem trochę za mocno ale już hamuję i będzie z powrotem dietkowo.