Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: małe rozczarowanie
22 stycznia 2011
Waga 81,4 kg czyli tylko 0,6 kg mniej. Trzymałam się diety, ćwiczeń też sporo robiłam więc nie wiem dlaczego tak mały spadek. Spoko wyrówna się w tym tygodniu :)
Czasem organizm reaguje nie tak jak byśmy chcieli. Być może waga nie spadła ale sprawdź obwody jeśli je mierzysz, może energia poszła w masę mięśniową a tłuszczyk i tak się spalił, albo też masz akurat okres kiedy organizm walczy z utratą wagi (bo nasze ciałka nie lubią zmian a zwłaszcza strat i usilnie bronią się przed spadkami) ale zwykle później odpuszcza i waga skokowo spada. Zatem nie ma co się przejmować, jedno i drugie (przy zachowaniu uczciwości wobec siebie i przestrzeganiu diety i ćwiczeń) jest dla naszej "diety", jakby nie patrzył, dobre:)
fantasia1983
22 stycznia 2011, 11:27Czasem organizm reaguje nie tak jak byśmy chcieli. Być może waga nie spadła ale sprawdź obwody jeśli je mierzysz, może energia poszła w masę mięśniową a tłuszczyk i tak się spalił, albo też masz akurat okres kiedy organizm walczy z utratą wagi (bo nasze ciałka nie lubią zmian a zwłaszcza strat i usilnie bronią się przed spadkami) ale zwykle później odpuszcza i waga skokowo spada. Zatem nie ma co się przejmować, jedno i drugie (przy zachowaniu uczciwości wobec siebie i przestrzeganiu diety i ćwiczeń) jest dla naszej "diety", jakby nie patrzył, dobre:)