Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2.


Przeziębienie mnie dopadło, ale jest coraz lepiej. ;)
Od teraz odchudzam się na poważnie ! :D Wczoraj tak na pożegnanie zjadłam kawałek ciasta jogurtowego z borówkami i malinami :) (tort)

Dzisiaj muszę trochę poćwiczyć :) Może jakieś brzuszki ? 
Dietetyczny obiad już przygotowany: turbot w folii z przyprawami z piekarnika ;) Muszę się powstrzymać przed jedzeniem po 19 .... To moja zmora, potrafię o 21 jeść, kanapeczki z herbatką.
Dzisiaj ostatni posiłek najpóźniej o 19 :).
Buziaki :*

  • angelisia69

    angelisia69

    24 lutego 2015, 16:17

    brzuski to nie cwiczenie,praktycznie nic nie daje,chyba ze masz juz "odsloniety" brzuch to wtedy mozesz nad miesniami pracowac.Turbot hmmm... uwielbiam rybki ale nigdy nie jadlam

  • agnes1984s

    agnes1984s

    24 lutego 2015, 13:28

    Moja zmora podobna :)

  • StokrotQa

    StokrotQa

    24 lutego 2015, 13:17

    Powodzonka ! ;) Zapraszam do znajomych i do odwiedzenia mojego pamietnika ! ;)