Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
5,6,7 dzień


W piątek dietkę trzymałam,ale ćwiczeń nie było bo załatwiałam parę spraw.W sobotę no cóż pojechałam do kuzynki bo niedługo wyjeżdża do Anglii na stałe i perę lat możemy się nie widzieć niby mało zjadłam przez cały dzień ale wieczorem były chipsy popcorn i ja wypiłam 3 piwa,no i oczywiście nie ćwiczyłam ale bieganie za dzieckiem na placu zabaw to też sport i to jaki hi hi.W niedziele przyjechałam ale też nic nie ćwiczyłam i wypiłam 2 piwa ale te małe radlery ale nie żałuje bo i tak nie byłam w stanie ćwiczyć przez to że @ się nie chce pojawić i brzuch mi rozwala.Ok to tyle wieczorem napiszę co do dzisiejszego dnia.A jeszcze jedno dzisiaj się ważyłam i waga 59,50 więc pół kg poszło pewnie było by więcej ale myślę że za tydzień jak @ się skończy to ruszy szybciej .
                 POWODZENIA KOBITKI