W
piątek dietkę trzymałam,ale ćwiczeń nie było bo załatwiałam parę spraw.W
sobotę no cóż pojechałam do kuzynki bo niedługo wyjeżdża do Anglii na
stałe i perę lat możemy się nie widzieć niby mało zjadłam przez cały
dzień ale wieczorem były chipsy popcorn i ja wypiłam 3 piwa,no i
oczywiście nie ćwiczyłam ale bieganie za dzieckiem na placu zabaw to też
sport i to jaki hi hi.W niedziele przyjechałam ale też nic nie
ćwiczyłam i wypiłam 2 piwa ale te małe radlery ale nie żałuje bo i tak
nie byłam w stanie ćwiczyć przez to że @ się nie chce pojawić i brzuch
mi rozwala.Ok to tyle wieczorem napiszę co do dzisiejszego dnia.A
jeszcze jedno dzisiaj się ważyłam i waga 59,50 więc pół kg poszło pewnie
było by więcej ale myślę że za tydzień jak @ się skończy to ruszy
szybciej .
POWODZENIA KOBITKI