Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jest jak jest


Choroba trochę odpuscila,ale na spacer z małą nie wyszłam bo się jeszcze bałam. Oczywiście Emilka juz w pełni sił gorzej ze mną bo przez katar pół nocy nie spałam,ale jak mała poszła spać to wzięłam gorącą kompiel i było mi lepiej. Dawno nie byłam chora i juz się będę bardziej pilnować i ubierać cieplej.Ok a teraz podsumowanie dnia

Dieta 9/10 

Ćwiczenia 10/10 

Balsamy 7/10

Suplementy 7/10

Wpadki pół kromki białego pieczywa 

Sukces ćwiczyłam 50 min 0 niezdrowego jedzenia  i słodyczy 

A oto ja no niestety wyglądam jak wyglądam i wiem ze jeszcze 10 kg do zgubienia.No i wiem ze będzie ciężko bo coraz bardziej mnie kuszą ekstremalne diety ale dam rade,może nie szybko i pewnie będą załamania itp.jak znów w tydzień spadnie 0,10 ale już spadło 5 kg więc musi się udać :D

PS moja nowa fryz (pot)

  • KmwTw

    KmwTw

    4 listopada 2015, 09:14

    Jaki dzidziuś :)

  • angelisia69

    angelisia69

    4 listopada 2015, 04:17

    swietnie ci poszlo mimo choroby,dobrze ze malutka juz ok ;-)