Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 26


Menu

Plus łyżka sałatki z wczoraj i 2 placki ziemniaczane  (wiem że  nie powinnam ale i tak skończyłam na dwóch wiec i tak sukces bo pewnie kiedyś z 4 by wpadły jak nie więcej :x)

Woda 2l 

Ćwiczenia twister +brzuch+pośladki 40min 

Ciało banki chińskie,olejek rycnowy brwi i rzesy,balsamowanie ciała, krem na stopy i dłonie, wcierka na skalp,to tyle.Oczywiście podstawy też były :D żeby nie było. 

Powodzenia kobitki ;)

  • angelisia69

    angelisia69

    28 czerwca 2016, 04:03

    ladnie ze i pielegnacja jest obecna ;-) ach ten arbuz ja zjadlam polowe z synem na spole w tym roku i chyba enough.wole sezonowe drobne owocki.Pozdrowionka

    • megiagnes

      megiagnes

      28 czerwca 2016, 22:52

      He he ja uwjelbiam arbuza i musze sie go najesc ;)