Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4/5/6/180


Kolejne dni diety udane bez zdjec jedzonka poniewaz ostatnie dwa dni mialam nocki w pracy wiec to dla mnie dni wyjete z zycia, w Niedziele weszlam na wage i zanotowalam wzrost oczywiscie w tamtej chwili mialam rozne mysli jesli chodzi o diete wiem ze to moj pierwszy tydzien , ale zawsze na poczatku nawet  jak woda spada z organizmu to i tak czlowieka cieszy jak widzi mniej na wadze i mobilizuje dalej do dzialania , ale dzis mnie tknelo abym weszla spowrotem i znow spadek wiec idzie w dobrym kierunku :).

Z aktywnosci 10 km na Orbitreku dzisiaj a jutro pobudka o 6 rano i mam zamiar pocwiczyc i wykorzystac moje cztery dni wolnego, bo jednak ciezko mi sie zmobilizowac po 12h pracy  aby cwiczyc , chodz kiedys pamietam potrafilam wstac rano i pocwiczyc przed praca godzinke :).