Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ciśniem bo uśniem.


Update: na wadze rano 70,6 kg :)

Plan na jutro:

  • I śniadanie: 2 jajka na miękko, pieczywo, papryka
  • II śniadanie: Sałatka z szynką z piersi kurczaka i nerkowcami
  • Przekąska: Sałatka z szynką z piersi kurczaka i nerkowcami
  • Obiad: Kalafior z soczewicą curry
  • Kolacja: Twaróg z pomidorami, papryką i jogurtem.

Trening:

  • 10 minut bieg - bieżnia
  • Przysiady ze sztangą 
  • Martwy ciąg
  • Wyciskanie sztangi leżąc
  • Wyciskanie hantelek siedząc
  • Biceps - uginanie ze sztangą
  • Triceps - Prostowanie sztangi zza głowy
  • 30 minut szybki chód/bieg

Oby wszystko wypaliło :) do jutra!

  • Majkkaa4

    Majkkaa4

    18 sierpnia 2015, 19:23

    co to martwy ciąg?

    • Melycha

      Melycha

      18 sierpnia 2015, 21:09

      Martwy ciąg to dla mnie takie ćwiczenie typu "szef wszystkich szefów" ćwiczy duże grupy mięśniowe, nóg, pleców, barków, nawet brzucha jednocześnie. Pozycja obowiązkowa. Daje w kość. Trudne technicznie więc trzeba zaczynać pod okiem osoby doświadczonej. Polega na podnoszeniu sztangi z obciążeniami z pozycji stojącej i wyprostowaniu całego ciała w końcowej fazie - tak w mocno uproszczony sposób tłumacząc.

  • Blairann

    Blairann

    17 sierpnia 2015, 23:45

    Chce przepis na kalafiora z soczewicą curry :)