Hejko chudzinki!
Kolejny dzień i idzie super Dzisiaj kolejny trening, możliwe że zrobię fitnessik Mam nadzieję, że nie stracę zapału. Mąż już komentuje głupio moje "chudnięcie", ale pozytywnie, pozytywnie Jak to jest, że schudniesz 2 kg a facet od razu się klei jak rzep Ale @ jest, hihihi psikus!
Zaraz lecę robić obiadek. Byłam na badaniach krwi - próby wątrobowe i tsh. Nie wiem kiedy wyniki, ale pewnie już jutro
Mój skarb się budzi więc muszę spadać Pa kochane! Trzymam za Nas wszystkie kciukasy!!
fake-queen
2 marca 2016, 15:42Jak idzie ci ta dieta? Smakuje? Ja jestem 3 dzień na SD i wszystko fajnie, tylko szkoda, że gotowanie bywa pracochłonne. Do tej pory jadłam co popadnie, a teraz po pracy muszę sobie nagotować i popakować w pudełka :D
mercedesa
2 marca 2016, 15:51Mi superek, jakoś dużo czasu mi nie zajmuje, obiad zwykle koło 20 minut, reszta do 10 :) na początku można było wybrać ile czasu chcesz przeznaczyć na przygotowanie posiłków :P ja całymi dniami jestem w domu więc dla mnie dłuższe przygotowanie to nie jest wielki problem, chyba że córcia krzyczy ;D
Waleczne.Serce
2 marca 2016, 14:46Moze zawsze sie kleil ale nie zauwazalas bo czulas sie zle ze soba ;) powodzenia ;)
polishpsycho32
2 marca 2016, 13:40a moze te 2 schudniete kg i tobie dodaja pewnosci siebie i maz to zauwaza