Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Coś się rusza...


Witam moje drogie,
U mnie waga w końcu się jakoś stabilizuje i nie wyglądam jak piłka.
Zauważyłam ,że mój organizm nie toleruje jakos za bardzo pieczywa.
Obiecnie jestem na diecie owocowo-warzywnej,nie licze kalorii,czuje sie lepiej. Waga Spada,mimo ,że to dieta w sumie wysokowęglowodanowa,ostanio miałam ok 53kg jak oszukałam i podpatrzałam,ale paska nie zmieniam bo to nei termin wazenia . Nie pije też spacjalnie więcej bo latam do kibelka jak szalona po tych soczystych rzeczach. Chyba mój organizm jest zadowolony;)
Druga rzecza ,która mnie zafacynowała to spanie po 10-12h,8h to dla mnie trochę mało. I odkąd tak sypiam mijają mi niektóre bóle pleców itp;)
Może faktycznie zdrowa dieta czyni cuda....

Zawsze chciałam prejśc na Veganizm,ale w domu sami mięsożercy,więc kurczaczek śmigał na talerzu. Na razie dużo na ten temat czytam,bo kocham owoce morza a to = się mięsko^^

Z rzeczy kosmetycznych zaczełam kuracje drożdżami piwnymi (wbrew pozorom wcale nie wzdymają. Jak na razie zauwazyłam tylko,że nie łamią mi się tak szybko paznokcie,zobaczymy co dalej;)
Pofarbowałam włosy na ton jaśniejszy od moich nauralnych bo chce przestac na jakiś czas farbowac włosy,zobaczymy jak długo wytrzymam;)

Ćwiczeniowo to tylko Tiffany mnie nie nudzi,a od marca z M. będziemy razem biegać,bo chcemy zrzucić slonike do urlopu.

Mam nadziję,że u was z dietkami też się trzymacie,trochę was zaniedbałam,ale niedługo to wróci do normy...Wincie M i pracę;) Buziak ;***
  • TuSia2606

    TuSia2606

    28 lutego 2014, 13:36

    Tez jem tabletki drozdzowe i jestem zadowolona. Stan moich wlosow i paznokci sie poprawil :)