Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Niepoprawna optymistka. Na co dzień pracuję,w czasie wolnym dzielę swój czas miedzy mego M,a hobby takie jak dietetyka,kosmetyka i architektura oraz szukania celu,a raczej wymarzonej pracy dla siebie u naszych zachodnich sąsiadów.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7170
Komentarzy: 44
Założony: 24 stycznia 2014
Ostatni wpis: 26 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Meredy

kobieta, 34 lat,

159 cm, 55.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Świetna sylwetka do 28.07

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 marca 2014 , Komentarze (2)

Hej kochane,

Nie mam za bardzo czasu na komputer ,wiec szybciutko. Wróciłam jednak do mięska ,jakos nie dla mnie Vegan Diet,aczkolwiek bardzo pyszna dieta^^ Mięska co prawda jem ilości śladowe,ale miód czy jaka lubie,ięc nie da rady^^. 

Swoja drogą w końcu poznałam przyczyę mojego boącego brzucha i przypałętała mi się nietolerancja glutenu. Mogę ,więc powiedziec jestem an diecie bezglutenowej^^ Chleb bezglutenowy jest okropny..tęsknie za chlebkiem z pszenicy;( No,ale coż jeden może 2 nie... a rezultat spada mi moja piłeczka:D więc Ypuii.....

Uciekam kochane,życzę wam milego popoludnia;)

6 marca 2014 , Komentarze (1)

Nazwa produktuWaga [g]kcalB [g]W [g]T [g]Usuń z
kalkulatora
Banan
324,003,9272,861,19Usuń
Mandarynka - Kaufland
420,006,00112,002,00Usuń
Awokado
224,002,802,5620,52Usuń
Mix sałatkowy Romano - Ryneczek Lidla
18,001,302,400,10Usuń
Pomidor - Biedronka
7,500,451,800,10Usuń
Suma1650,00993,5014,47191,6323,91

1 marca 2014 , Skomentuj

Witam kochane,
Dziś dzien zaczynam na słodko. Właśnie na sniadanko wcinam (po noccke,więc tak mi wypada niestety),trochę zmeczenie mnie bieże. Właśnie zrobiłam sobie na patelni słodziutkie co nieco. Sładniki macie na dole,jakby chiał któś też. Gerneralnie z tego przepisu robie sobie domowe bataoniki energetyzujące. Więc po skramelizowaniu wszytkie w calośc,dziele na porcję i na 2/3h do lodoówki;) Ale dziś polowę porcji zjadłam na gorąco. Pycha! Drugą połowę zabiorę do pracy + zrobie sobie sałatkę z Sałaty+awakodado+ pietruszki i koperku+ocet winogronowy;).
Mam nadzieje ,że dietki wam idą też smacznie.

P.S
Użyłam cukru kokosowego,czasmi można dostac jako palmowy,ale wtedy z innych drzewek palmowych.

Kuracja drożdzowa - c.d
Suplementy:
* Omega-3 - c.d
* Vitaminy A-Z - c.d

Składniki:
Banan
486,005,89109,301,78Usuń
Płatki owsiane 100% Organic Jumbo Oats - Neals Yard Wholefoods
196,006,0033,503,15Usuń
Cukier trzcinowy Dark Muscovado - Diamant
44,400,0011,880,00Usuń
Miód - Boyne Valley
20,280,024,960,00Usuń
Płatki kokosowe - Granex
132,301,4119,715,13Usuń
Migdały łuskane - Bakallino
90,603,001,147,80Usuń
Suma

653,00969,5816,31180,4917,86

28 lutego 2014 , Komentarze (1)

Witam moje drogie,
U mnie waga w końcu się jakoś stabilizuje i nie wyglądam jak piłka.
Zauważyłam ,że mój organizm nie toleruje jakos za bardzo pieczywa.
Obiecnie jestem na diecie owocowo-warzywnej,nie licze kalorii,czuje sie lepiej. Waga Spada,mimo ,że to dieta w sumie wysokowęglowodanowa,ostanio miałam ok 53kg jak oszukałam i podpatrzałam,ale paska nie zmieniam bo to nei termin wazenia . Nie pije też spacjalnie więcej bo latam do kibelka jak szalona po tych soczystych rzeczach. Chyba mój organizm jest zadowolony;)
Druga rzecza ,która mnie zafacynowała to spanie po 10-12h,8h to dla mnie trochę mało. I odkąd tak sypiam mijają mi niektóre bóle pleców itp;)
Może faktycznie zdrowa dieta czyni cuda....

Zawsze chciałam prejśc na Veganizm,ale w domu sami mięsożercy,więc kurczaczek śmigał na talerzu. Na razie dużo na ten temat czytam,bo kocham owoce morza a to = się mięsko^^

Z rzeczy kosmetycznych zaczełam kuracje drożdżami piwnymi (wbrew pozorom wcale nie wzdymają. Jak na razie zauwazyłam tylko,że nie łamią mi się tak szybko paznokcie,zobaczymy co dalej;)
Pofarbowałam włosy na ton jaśniejszy od moich nauralnych bo chce przestac na jakiś czas farbowac włosy,zobaczymy jak długo wytrzymam;)

Ćwiczeniowo to tylko Tiffany mnie nie nudzi,a od marca z M. będziemy razem biegać,bo chcemy zrzucić slonike do urlopu.

Mam nadziję,że u was z dietkami też się trzymacie,trochę was zaniedbałam,ale niedługo to wróci do normy...Wincie M i pracę;) Buziak ;***

24 lutego 2014 , Komentarze (3)

Wdęcia wzdęcia..  opuchnięcia......Zatrzymuje mi sie woda w organizmie nie wiem czemu,wyglądam jak balon,choc wcale za specjalnie jakoś duzo nie jem...
Jestem zła... tyle do powiedzenia mam.....Waga stoi... Czas przeczekać...
Zła..
Zła...
Zła..
...

18 lutego 2014 , Komentarze (1)

Witam kochane;*

Dziś krociutko,bo zaraz z M. wychodzimy,a więc tak waga sobie stoi ani drgnie. W sumie troche sie z tego powodu ciesze,bo M. zabiera mnie to czasem to tu,to tam na jedzonko,a wtedy ono nie jest najzdrowsze. Nie cieszy mnie mnie jednak zastój,bo bądź co bądź w limicie 1200kcal,mimo grzechów sie mieszczę,jednak jakość pozostaje wiele do życzenia.

Po 2 tyg próbwy olejku z Gliss kura + olejowania,olejem kokosowym widze znaczną poprawę w końcówkach włosów i za ten pomysł wam dziekuję ;* 100 całusów.

Na YT ostanio slędzę ciewczynę Vegankę,za namysłem zdrowych protein zakupiłam Suszone glony,w sumie mówię lubie ryby czemu nie. Jednak ich smak jest tak rybny ,że podziwiam tych co to jedzą np. w sushi. Mój M. wczoraj chciał mi zrobic zrowe jedzonko "Sushi" ,wyszło na to ,że to sushi musi sam zjeść,bo zjedzenia choć by kawałka graniczyło u mnie z cudem. Bleh.....

Miłego dnia wam życzę ;***

10 lutego 2014 , Komentarze (7)

 Witam kochane,

 Właśnie tak sobie siedzę z olejem kokosowym na głowie i dochodze do wniosku ,że zastąpiłam  nim wiekszośc kosmetyków. Może,wiec i wam dziewczyny/chłopaki przydzadzą się pewne kokosowe reflekcje,ostanio dawalam wam link do właściwości kokosa i moje rezultaty jakie uzyskałam za pomocą niego. 
 W sumie dziś tez przeglądalam swoje kosmetyki (90%) juz od dawna nie używam i może oddam siostrze.

No to tak:
1. Mleczko do makijażu/ Tonik do przemywania cery:
Olej koksowy świetnie sie sprawdza i radzi sobie z eyelinerem,mascara i wszelki nawet wodoodpornymi kosmeytkami. Dodatkowo nie podrażnia oczu. Biorę ocziupinke wsmarowuję płatkiem w buźke i po chwili wszystko schodzi. Jeśli ktoś nie lubi uczucia "bycia na buzi "tłustym" to przemycie cieplą wodą cery wystarcza. jesli uzywam do przmywania cery to najlpiej nakładam olej,wcieram,następnie nakładam sobie ciepły ręczyk. Relaks gratis;)
Efekt: nie ma problemów z zatkanymi porami,nie narzekam też od dawan na wypryski,no chyba,że zbliża się @,ale hormony,hormonami.


2.Odżwkę/ Maskę do włosów + Produkt do olejowania.
W opcji pierwszej nakładam mała częśc produktu od połowy włosów,po jakiś 2/3min spłukuję, w opcji nr 2 robie to samo,ale na cala długośc włosów jednak z wyłączeniem skóry głowy na jakieś 10/15min i zawijam w ręcznik,potem słukuję. Przy olejowaniu nakładam na włosy,skórę główy i zawijam w ręcznik na cała noc.
 Efekt: Szczerze przynam ,że uratowało to moje włosy,gdy zamarzyło mi sie zostać blondynką w 2tyg schodząc z czarnego. Po czym mi sie nie spodobało i wróciłam do ciemnych,ale nie juz czarnych. Moja zmora są jednak końcówki,ale sama jestem sobie winna,bo nie chce ich pocinać,a muszę. Więc poprawa rewelacyjna,rok temu moje włosy były wrecz jak silikon.

3. Piling do Ciała:
Mieszam olej kokosowy z cukrem lub z kawą i uzywam jak najnormlaniejszego pilingu.
 Efekt: Gładka skóra,która mój M. wychwala w niebiosa;)

4. Krem i balsam do ciała.
Tu wiadomo produkt w ilości jakej potrzbujemy. Efekt jak i przy pilingu.

5.Olejek do oplania i po opalaniu.
nakłdam jak przy balsamie.
Efekt: Moja skóra nawet jak jestem długo na słońcu nie daję efektu spalonego buraczka;)

6. Pasta wybielająca do zębów:
Olej kokosowy + soda. nie podraznia zębów jak soda z wodą. A ząbki stają sie jaśniejsze.


Więc jeśli o skóre i włosy,naprawdę godny polecenia produkt;)

 Powiem jednak,że nie wiem jak sie będzie to miało jeśli macie skłonność do łupieżu,wtedy napewno na skore głowy nie polecam.


Większośc z was zauważyłam,że daje swoje buźki na profilowe,bo same lubicie wiedziec z kim macie doczynienia. Postanowiłam,że sie też wstydzić nie będę  zrobiłam,więc "samojebkę":
 Coś usta mi jakos dziwnie wyszły,ale mniejsza z tym^^.

Kokosowego Dobranoc ;)

7 lutego 2014 , Komentarze (2)

Pochwalę się ze ubyło mi 5kg, jak tylko dostanę dostęp do komputera dod wyniki. Takze piątka z przodu wita, a nawet 2. Mam nadzieję,że u was wszystko ok i dietki idą ładnie.  Zamelduje sie i zobacze co u was później, bo niestety na telefonie strasznie nie wygodnie. Buziaki

2 lutego 2014 , Komentarze (6)

Witam ochudzających

Dziś kończe tydzień
 białkowy i dzięki Bogu. W sklepie na widok papryki ślinie sie jak wcześniej na paczkę żelków ( Nie wiecie co sie dzieje ze mna na dziale z żelakmi,maskara,ale jestem dzielna!). Jutro zrobię sobie owsiankę na mleku sojowym z cynamonem!!! Jujuuu....

 Olej Kokosowy: Kocham <3
Artykuł świetny na temat KOKOSA.

http://www.planetazdrowie.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=151&Itemid=178




Jutro bedę u M. Zważę się jak wstanę we wtorek. Wtedy uaktualnie paski.
Szkoda,że kg nie spadają tam tylko gdzie chcemy,powiem wam szcerze,że w sumie zadowolona jestem z moim nóg czy nawet pupy(chodziaż trochę płaska). Jedyną cześcia której nienawidzę jest BRZUCH i TYLKO z nim mam problem ;( Niestety tłusczyk chodzi równomiernie. Więc jak do demoka nawiązując trzeba przestać narzekać!!!!
Jak juz będę miała taki brzuch to będę w 7 niebie.
A tym czasem zobaczę jeszcze wasze pamiętniki i zyczę wam dobrej nocki;***

1 lutego 2014 , Komentarze (5)

Hej dziewczyny,

Mogę jeszcze uznać,że trzymam diete,ale wczoraj zgrzeszyłam,co prawda nie tak bardzo,bo sałatką z 2 bananów,2 kiwi i 2 mandarynek,ale białkowe to, to na pewno nie było,przynajmniej zdrowy cukier tak mogę to nazwać. Przez ostnie dni pilnuję sie nie zjeść więcej jak 1200 kcal,bo mialam pracowite dni i w sumie nie spkupilam sie jako tako na gramach,żeby dokładnie policzyć. Czuję,że spodnie lepiej leża,a przynjamniej mniej uciskają;) Dziś mam cos wzdęcia,moze pije za mało wody;/

Olejek z Gliss kura jak dla mnie na razie bomba,włosy mi sie ladnie roczesują po 3 kropelkach na koncówkach;)

P.S
Zakawasy w łydkach mam nadal straszne.. 30mi treningu i czuje sie jak babcia po 70stące z tymi zakawasami;)

Nie dajmy się zwariować laseczki;*
Dobranoc;*