Witam!
Dzień 3 rozpoczęty. Niestety z przygodami, rano po sniadaniu poczułam się na prawdę słabo idąc do pokoju na górę. Bałam się, że może coś być nie tak a nie chciałabym zasłabnąć w drodze do pracy. W ratunku zjadłam sobie 2 łyżeczki Nutelli, które momentalnie poprawiły moje samopoczucie i do teraz czuje się dobrze. Myślę, że to mniejsze zło, Nutella ma niski indeks glikemiczny więc chyba bardzo nie nabruździłam w diecie co? A oto dzisiejszy plan:
Śniadanie: Omlet z 2 jaj z pieczarkami, mozarella light i szynką
Przekąska: Garść orzeszków laskowych
Lunch: Sałata lodowa z pomidorkami koktaj., papryką, ogórkiem i serem feta
Kapusta kiszona
Kolacja: Leczo South Beach - tylko składniki dozwolone + pierś z kurczaka
Deser: Jogurt SB własnej robory - Serek light fromage naturalny z aromatem waniliowym i słodzikiem
mamaigora29
12 lipca 2012, 15:09tarta kalafiorowa jak najbardziej sie nadaje na I faze a tu znajdziesz przepis http://dietetyczniesiostro.blogspot.co.uk/search?q=tarta+z+kalafiora
mamaigora29
11 lipca 2012, 16:30w ogole sie tym nie przejmuj, ja na samym poczatku diety, tez chyba 3 a moze 5 dzien, MUSIALAM zjesc malego kit-kata, bo myslalam, ze umre, tak mi bylo slabo:-)
Asiadm
11 lipca 2012, 12:35Nutella ma niski indeks glikemiczny ??? 55 a ser żółty 0 a tuczy :) nutella również