Hej VITALKI jak w tytule nie ma szału ani dramatu czyli nie jestem w 100% dietetyczna ale tez nie objadam się!! trochę ćwiczę ale nie do upadłego. Dawno nie byłam na zakupach wiec postanowiłam jak zresztą wiele z was zrobić sobie mini cel, mianowicie jak będzie na mojej wadze 95 to jadę coś sobie kupić, na ten cel przeznaczę nawet 300zł, ps dla mnie to dużo kasy!! Takiej wagi nie miałam od jakiś 6 lat wiec będzie to dla mnie sukces!! a potem się zobaczy co dalej. byle waga leciała w dół. Mam nadziej wybrać się na te zakupy w grudniu jeszcze przed świętami tak że nogi za pas i odchudzam się na maxa. Pozdrawiam lece was poczytać!!