Jak obiecałam w poniedziałek dodaje wpis z pomiarem wagi. No niby jest spadek mały raptem 30 dag, ale nie czuje się matką tego sukcesu, bo to zasługa leków jakie biorę na ciężkie zapalenie ucha środkowego!!!. waga 99,4 może w następny poniedziałek będzie już 98?? W minionym tygodniu wiele się nie ruszała i dieta tez była w opłakanym stanie, ale dziś rano z pełną motywacją zaczynam kolejny tydzień. Z ćwiczeniami może być różnie ale dietę MŻ postaram się trzymać jak najściślej, do tego staram się nie jest słodyczy i nie jesć po 18.00 Trzymajcie za mnie kciuki!!! Lece was poczytać!!
flos1977
13 listopada 2018, 07:20MŻ najlepsza :) powodzenia!
Katrain
12 listopada 2018, 08:48Na pewno będzie lepiej. Powodzenia :)