Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak śpiewa Maryla: jest cudnie!


biegałam dziś:)

nogi trzęsą mi sie niczym galareta, ale jestem zadowolona.

Z jedzeniem też ok

Chociaz musze powiedziec, ze organizm buntuje sie strasznie. Po kolacji od razu wołał: zjedz sobie czekolade... chipsiki... wracając z pracy wstąp do kfc...

  • zdenka83

    zdenka83

    18 września 2014, 22:16

    Gratulacje!

  • Neptunianka

    Neptunianka

    16 września 2014, 23:48

    Gratulacje :) ale organizmu nie słuchaj bez czekolady można żyć

    • metaforsia

      metaforsia

      20 września 2014, 23:12

      oczywiscie, ze mozna. Tyle, ze dzis zaliczylam mega wtope;(