Mój pierwszy dzień skończył się bardzo kalorycznie.
Cały dzień pięknie, nic mnie nie kusiło, ale wieczorem wybrałam się ze znajomi na kręgle, a po nich ? Piwko i pizza. Byłam taka głodna, że zjadłam dwa kawałki... + 3 piwa .. Taaa posiedzieliśmy trochę i zamieniło się w imprezę :(
Dzisiaj trzymam się, chociaż obecnie jestem bardzo głodna, i mam ochotę coś zjeść, ale dzisiaj już późno :(
Śniadanie - bułka z serem i zielona herbata.
Obiad - 3 pierogi ruskie.
Kolacja - bułka z pomidorem.
A później jeszcze marchewka :D
Nie lubię czuć głodu, przecież to męka ..
SzaraFlaga
3 stycznia 2013, 20:13Och, znam to skądś... nie przejmuj się :) Zacznijmy od poniedziałku! ;))
Seeley
3 stycznia 2013, 20:12Kiepsko :D:D