Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
29 ;*


Środy są okropne !  Pobudka o 6;00.  i zjadłam kawałeczek piernika na szybko.
O 10 ciemna buła z sałatą, szynką, pomidorem + soczek jednodniowy marchewkowy.
Na obiad robię dzisiaj warzywa z ryba ze szpinakiem :D
A co będzie później ZOBACZYMY .

Kupiłam sobie baterie do wagi, a ona nie działa wrrrrr !

No i moje zapisanie na siłownie i robienie przysiadów opóźnia się, bo za mocno ponaciągałam się i ledwo chodzę. eh !


Czy osiągnięcie takiego celu jest naprawdę możliwee ?