Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wołow wynalazł..........


....d***,dlatego mówimy: d**a wołowa. Ja jestem przykładem takiej d**y wołowa,bo odchudzam się ...niedługo to będzie całe życie, a cały czas oscyluje wokół dwóch liczb: magicznej 86 i oszałamiającej 84.
Po majówce przybyło mnie 2 kg. Mogę winę zwalić na miesiączkę która nadejdzie za półtora tygodnia, wodę w organizmie, ważenie po śniadaniu i nicestwo innych rzeczy a i tak wychodzi na to że pofolgowałam.........to już po świętach było + 1kg!!!!!
Za 12 dni przymiarka sukni ....ile da się schudnąć w 12 dni??
  • BOXEADORA

    BOXEADORA

    13 maja 2011, 07:31

    Miałam ten sam problem ze ślubem, niby schudłam bo 18kg, ale dla mnie to nie było to... Powiem ci jedno bo sama tego doświadczyłam, w tym dniu, na pewno nie bedziesz myślala o kg, bedziesz szcześliwa a wszyscy beda Ci zazdrościć... :)

  • vevina

    vevina

    9 maja 2011, 21:06

    do roboty babo, może razem sie uda:)))) ps. pisz co tam!

  • Peggy.brown

    Peggy.brown

    9 maja 2011, 15:16

    Chciałoby się powiedzieć : nie waż się. Ale sama wiem, jakie to trudne. Spróbuj wynieść gdzieś na jakiś czas wagę. Pilnuj diety, ruszaj się choć trochę i po tygodniu wejdź na wagę. Jestem pewna, że to co na niej zobaczysz będzie zadowalające. :)

  • vitalia60

    vitalia60

    7 maja 2011, 16:16

    Mewciu,powiem Ci tak,nie stresuj sie tak ta wage.W 12 dni nie uda Ci sie schudnac niewiadomo ile.Skup sie po prostu na zdrowym jedzonku i na cwiczeniach........a waga z czasem sama spadnie.Do slubu coraz blizej,pewnie macie bieganine?.Ja przed swoim slubem schudlam do 66 a wiec jakies 6 kg.........ale rozlozylam to w dosc dlugim czasie...........Spytam z ciekawosci gdzie zamawialas suknie?,(moze pochwalisz sie zdjeciami z przymiarki?;-)Buzka!