Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedziela


...leniwie... rodzinnie... żarciowo :)

obiadek od mężusia... pyszna karkówka z ziemniaczkami i mniamuśną surówką...

przed chwilą 5 małych eklerków zrobionych własnoręcznie przez moje Córcie... takie małe chapsiki z budyniem w środku na wierzchu z kleksem kajmakowej czekolady z wiórkami kokosowymi i małym migdałem... pyszne :D niebo w gębie...

jutro niestety do pracy a na drodze lód... pobudka o 5-tej i w drogę. mam nadzieję, że nie będzie tak źle... choć ogrom pracy mnie przeraża... jakoś dam radę...

...kasy ciągle brak, więc postaram się podreperować swój budżet delegacjami, więc lekko nie będzie...

  • patih

    patih

    8 lutego 2015, 20:09

    zdolne masz córeczki