Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie jest dobrze


...tydzień minął na wadze nadal stabilne 58 :(

wczoraj opętało mnie i zeżarłam tabliczke mlecznej czekolady z bakaliami :(

jutro wypłata... nareszcie. Nie pamiętam kiedy byłam pod taką kreską. Dobrze że Córcia po 18-tkce mogła wspomóc matke. nooo ale trzeba będzie oddać. Cięzki początek roku

do imprezy równiutki miesiąc... mogłoby być -4 kg ... ale patrząc na wczorajszy dzień trzeba się modlić by nie było + 4 kg :(

  • aenne

    aenne

    24 stycznia 2017, 11:23

    Ja tez czekam na godziny albo 30-tkę i na pobory męża. Jakoś ciężko się rok zaczyna. Pozdrawiam

  • Andzelusiaa

    Andzelusiaa

    24 stycznia 2017, 09:04

    Będzie dobrze!! :) Trzymam kciuki by było -4 kg mimo wszystko :)