Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Brak czasu.


Cześć dziewczyny :)

Kolacja zrobiona (chlebek macca z pasztecikiem i pomidorkiem + zielona herbata dokładnie 3 godziny przed pójściem spać :)) przyznam się szczerze,że dzisiaj już miałam nie robić treningu... totalny brak czasu mnie wykończy,ale nie poddałam się mało,ale zrobiłam w końcu liczy się wszystko :) prawda ? zrobiłam 70 przysiadów,2 serie brzuszków ( własnie sobie przypomniałam,że miałam wam pokazać swoje ćwiczenia na brzuch,cholera w ogóle nie dotrzymuje słowa) w women's healt'cie znałazłam fajny program 4 tygodniowy ( obiecuje,że jutro na pewno wstawie zdjęcie pierwszego tygodnia ) obwodowy,wydaje się być trudne ,ale nie jest tak źle ( przynajmniej póki co mnie się tak wydaje ) no i wymachy ( też 70 na każdą strone ) nogami z mojego treningu tyle,jutro zamierzam dodać do tego wszystkich boczki tiffany cz1 i 2 zobaczymy jak mi to wyjdzie.Dzisiaj miałam lekko zabiegany dzień,sprzątanie,opieka nad siostrą (dodatkowo) dołożyli mi brata ( takie uroki starszego o 18 lat rodzeństwa no i zakupy chyba najprzyjemniejsza dzień dnia,zakupiłam odżywkę termoochronną do włosów,sprey na świeży oddech ( ;o pierwszy raz w życiu od gum strasznie mnie zaczęły boleć zęby) no i szampon oraz owoce (kiwi i banany) za chwilę musze skoczyć francuski maniqiure i wyjść do chłopaka o 22 ( bo konczy prace) a teraz kiedy w końcu mam dla siebie chwilę czasu rozpoczynam dalsze poszukiwania samochodu w końcu we wtorek za tydzień odbieram prawo jazdy ! :) 

Dobrej nocki dziewczyny :)